Thursday, August 07, 2003, 1:04:54 PM, snipped-for-privacy@op.pl nastuka³(³a):
kop> nie bede ukrywac ze bardzo mnie to martwi ze diody sie nie nadaja :( kop> a co do tych zarowek to przeciez nawet takie w domach chyba falszuja kolory? kop> zdjecia przy oswietleniu w domu wychodza inacze? Owszem, maja inna temperature barwowa - jest na to wyjscie: kupujesz film dostosowany specjalnie do osw. sztucznego.. albo godzisz sie na nieco cieplejsze barwy zdjecia (co sie da przyjac) - inaczej niz w przypadku halogenow ktore ci kompletnie moga popsuc barwy. Jedyne oswietlenie majace temperature barwowa zblizona do dziennego i nadajace sie do fotografii to lampy blyskowe. Jesli zalezy ci na swietle ciaglym to do lampy dodajesz zarowke poswietlajaca nieduzej mocy - pozwoli ci ustawic ostrosc ale wplywu na zdjecie nie bedzie miala wielkiego. Tak sa robione profesjonalne lampy studyjne - to zarowka - oswietlacz i lampa blyskowa. Lepiej sie nie da. kop> czy jest jakies inne bardziej efektywne zrodlo swiatla ciaglego niz zwykle kop> zarowki? kop> jesli tak to jakie? Lampy wlasnie - energoosczedne, przenosne i maja ogromna sile swiatla w czasie blysku. Sa jeszcze specjalne zarowki fotograficzne o duzej mocy ale maja one bardzo krotka trwalosc (500 godzin w porownaniu z kilku - kilunastoma tysiacami godzin dla zwyklej zarowki i sa bardzo drogie. (maja moc
500-1000 Wat i sa zasilane z sieci, potrzebuja tez zwykle specjalnych, takze drogich lamp - sa mocno nieoplacalne i rzadko kiedy ktos ich juz uzywa. Symuluja natomiast swiatlo dzienne dosyc dobrze, choc gorzej niz flesze.
kop> i jak te zarowki albo cos lepszego polaczyc z bateriami szeregowo czy kop> rownolegle czy same baterie maja byc szeregowo czy rownolegle podlaczone? kop> ? moglabys zastosowac zarowki kryptonowe do latarek, sa dosc tanie i na rozne napiecia - np. taka o nominalnym napieciu 2.4V zasila sie z dwoch baterii 1.5 V, a taka na 3.6V z trzech. Mozesz je smialo laczyc rownolegle, bezposrednio do baterii. Nie potrzeba zadnych opornikow. Tylko pamietaj ze pobieraja dosc duzy prad - jest on wygrawerowany lub wydrukowany na trzonku, z reguly 0.7A Wiec jesli chcesz uzywac wiecej niz jednej to koniecznie musisz miec duze baterie - tzn R20, inaczej rozladuja sie w pare minut. Swiatlomierz aparatu powie ci czy swiatlo jest wystarczajaco mocne (pobaw sie) Jaki masz aparat? Zenita lub podobny? kop> i jak policzyc wszystko do tego ukladu ponoc jakies oporniki sa potrzebne? kop> jak policzyc jakie jak to zrobic? nie potrzeba opornikow. Zarowki nie maja plusa i minusa, tu tez dowolnie. Jesli chcesz je laczyc szeregowo to musisz miec wiecej baterii Zyskasz jednak to ze beda dluzej swiecic. Wtedy np 2 zarowki
3.6V szeregowo potrzebuja 6-ciu baterii a 2x zarowka 2.4 V czterech. Nie dziw sie ze zarowka ma "mniejsze napiecie" na trzonku - to normalna praktyka majaca na celu jej jasniejsze swiecenie. Nie szkodzi im to zbytnio(choc pewnie moga brac troszke wiekszy prad).
kop> na zarowce bede miala podane napiecie i natezenie? Tak kop> a na bateriach jest napewno napiecie np 1,5V kop> jakie dobrac natezenie? "samo bedzie" :D kop> jak policzyc ile to bedzie swieci np na akumulatorach paluszkowych 800mAh ? mAh - miliamperogodzina, ale latwiej zapamietaj ze 1000 mAh to 1 amperogodzina, latwiej sie liczy. I tak:
1 amperogodzina to tyle, ze jesli jakies urzadzenie pobiera prad 1A to tyle zuzyje w ciagu 1 godziny czyli AmperoGodzine Liczysz to tak: zarowka pobiera zalozmy 0.7A a twoj akumulator ma
800mAh czyli 0.8 Ah Latwo sie domyslic ze trzeba pojemnosc podzielic przez pobor pradu czyli 0.8/0.7 czyli zarowka bedzie swiecic ok 1.14 godziny na pelnym akumulatorku (w praktyce jesli sa troszke zuzyte to okolo godziny) @ zarowki rownolegle wezma 2 razy wiekszy prad i beda swiecic 2 razy krocej. Jesli jednak dasz dwie szeregowo i dwa razy wiecej baterii(oczywiscie tez wszystkie szeregowo) to wtedy prad pozostanie ten sam i dwie zarowki poswieca godzine.
kop> bardzo prosze o pomoc kop> i rade gdzie mozna poczytac o takich prostych ukladach jak je sie robi? Skoro Elektroda nie dziala to moze tutaj poczytaj o opornikach i prawie ohma:
formatting link