Witam grupowiczów
Mój 15 calowy monitor po ponad dziecięciu latach użytwokania wydaje z siebie ostatnie podrygi życia. Choroba wygląda tak (chronologicznie, niżej nowsze objawy):
- Jasność obrazu maleje po kilkunastu minutach od włączenia. Po puknięciu w obudowę jasność obrazu wraca do normy, po czym znowu maleje i tak w kolo.
- Do powyższego doszło jeszcze drgania obrazu w poziomie. Po puknięciu obraz sie ustabilizował na jakiś czas i potem znowu to samo.
- Do drgań doszła jeszcze deformacja obrazu (zniekształcenia poduszkowe), oczywiście i tym razem "pukniecie" stabilizowało pracę na jakiś czas.
- Ostatni objaw jest dość złożony. Obraz kurczy się o jakieś 50% zniekształcenia poduszkowe są bardzo duże (obraz bardzo "ścisięty" w środku, góra dół bardzo rozciągnięte). Prawa krawędź wyświetlanego obrazu jest bardzo jasna, lub pojawia się jasny obszar po środku obrazu poczmy obraz zapada się do środka. Trwa to kilka sekund po czym ekran gaśnie (dioda power działa) i trzeba na chwilę wyłączyć monitor. Po wyłączaniu obraz jest wyśiwetalny co najwyższej pół minuty i znowu gaśnie. Tym razem "magiczna technika pukającego palca" skutkuje zniknięciem obrazu, choć czasem wraca do normy.
Prosił bym o możliwe dokładne wskazówki co to może być, i gdzie szukać usterki (zimny glut/pad zasilania?)
TIA