Sprawa wyglada tak:
- Jest sobie monitor Philips 109P40. Pracuje w 1280x1024 x 32bit x 100Hz. OSD podaje iz w tym trybie wykorzystywana jest czestotliwosc (szczerze powiedziawszy nie wiem co dokladnie oznacza...) 109kHz. Obudowe ma ekranowana.
- Jest modem kablowy pracujacy na czestotliwosciach: 810MHz i 38MHz.
Jedno od drugiego jest oddalone o jakies 60cm. Problem polega na tym, ze z monitora wydobywa sie cichutki pisk, w sumie w niczym nie przeszkadza, ale jednak troche niepokoi. Po wylaczeniu modemu dzwiek ustaje i monitor pracuje bezglosnie. Zarowno modem jak i monitor podlaczone sa pod to samo gniazdko, zdaje sie, ze powinno byc uziemione ale kto je tam wie...
No i pytanie: Co jest grane i jak sie tego pozbyc? A moze nie zawracac sobie glowy skoro mi nie przeszkadza? Oddalenie modemu na "bezpieczna odleglosc" raczej nie wchodzi w gre :-(
ArteQ