Oszczedzanie energii elektrycznej.

Tylko polaczenia IP zerwane.

A jak jest np z USB - nie bedzie jakis problemow po restarcie ?

A np DHCP ?

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Sporo klientów różnych usług ma nawiązanie utraconego połączenia.

Nie ma problemów.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

ja uzywam hibernacji, neo mam przez USB i wznawia bez problemu: mouse na usb,kamere,hdd, wszystko wisi na aktywnym hubie. jedyne co musze zrobic recznie po wznowieniu hibernacji to POLACZ. ale jakbys sie uparl to pewnie tez by dalo sie to zrobic z automatu tom

Reply to
invalid unparseable

U mnie w pracy to ja jestem ppoż a komputer wyłaczam jak idę na urlop lub jadę na kilkudniową delegację. W ramach oszczędności energii jak wychodzę z biura wyłaczam monitor.

Pozdrawiam

Reply to
Radoslawf

serwerownie mamy, ale ja tam z moimi kompami nie mieszkam :-) A komputery u nas często chodzą na okrągło, bo sobie obliczenia niekiedy na nockę daję, ja śpię, a komputer liczy. No na łykend czasami wyłączam, ale nasz lokalny serwer (zbiory najczęściej potrzebne, coś koło 1.2TB) chodzi na okrągło. Tylko monitor jest załączany jak trzeba coś bezpośrednio wgrać, bo jednak firewire jest szybsze od 100mbit/s.

A ppoż się nie czepia, bo go praktycznie nie widać ;-)

Nie musi, to jest już lenistwo

Waldek

Reply to
Waldemar
Reply to
Dariusz K. Ladziak

eeee - sa komputery ktore sie wylacza codziennie czy kilka razy dziennie, a dyski im sie nie psuja.

J.

Reply to
J.F.

autosave w aplikacjach i UPS jakis ;)

Reply to
invalid unparseable

A ich przeciętny żywot w takich warunkach wynosi ok 2000h - i jak to się ma to 1 mln h MTBF ;) Dodam, że niektórzy producenci podają też dodatkowy parametr w postaci ilości załączeń.

2000h na ogół na stacji roboczej na ogół wystarcza, ale ja miałem przedpotopowy dysk, który wytrzymał ok 80 tys. h.
Reply to
pisz_na.mirek

I nic, wtedy to wszystko otworze i zaczne efektywna prace 20 minut pozniej.

Ale to bedzie raz na miesiac a nie codziennie.

J.

Reply to
J.F.

Dobrze sie ma - jeden na 500 sie zepsuje, i to sie mniej wiecej zgadza :-)

90 lat ? A po co ci taki, w sondzie miedzygwiezdnej ? :-) 2000h to z drugiej strony troche malo - przewiduja co roku wymiane ? Czy to tylko zakamuflowany sposob przemycenia rocznej gwarancji ?

J.

Reply to
J.F.

Nie 90 tylko 10 lat * 365*24/rok :) A maszyna dalej w służbie.

To nie rok ale jakieś 2-3 lata przy pracy rzędu 200dni*4h/rok (wyłączane parę razy na dzień) - wspólczesne dyski mają w elektronice licznik "moto-godzin" więc sprawdzałem z ciekawości ostanie padnięte.

Reply to
pisz_na.mirek

No tak, pomylka o zero.

A nadaje sie jeszcze do czegos ? :-)

Czyli bardziej notebook akwizytora niz "workstation". Ewentualnie "home computer"

A padly ze starosci czy po wypadku ?

J.

Reply to
J.F.

A ja wiem? Toż to tylko 486/33 ;)

A tak naprawdę, to jedyny (a są jeszcze dwa) serwer DNS w sieci na 200 kompów, który nie pada. Serwuje też DHCP dla ok 60 maszyn. Jest jednocześnie http/print/fax/dial-in/out serwerem oraz małą składnicą plików (aktualnie ma dysk 40GB).

Może nie jest demonem prędkości (rzeczywisty transfer po sieci to tylko ok

600 KB/s), ale swoje zadania spełnia i na razie nikt nie chce go ruszać :)

Wynika to ze specyfiki pracy na uczelni.

Ze "starości" :(

Reply to
pisz_na.mirek

On Fri, 9 Jun 2006 08:55:51 +0000 (UTC),

PO wymianie rozumiem, bo 10 lat temu chyba dyski byly mniejsze ? :-)

Dziwne ze oprogramowanie jeszcze jest kompatybilne. MS dba zeby nie bylo :-)

No coz, mialem na uczelni i takie ktore chodzily ze 12h dziennie. Ale i tak watpie zeby ktos robil dyski "dla wykladowcow wyzszej uczelni" :-)

To jakas straszna chinszczyzne kupiles :-)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.