Witam!
Powiedzmy że układ skłąda się z transformatora na który podajemy przebieg prostokątny, a transformator ma za zadanie wyprodukować w miejscach zbocz narastających i opadających tegoż przebiegu szpile. Szpile sterują elementem piezoelektrycznym. Wszystko jest cacy jeśli transformator jest nieobciążony, szpile sa ładne i odpowiedniej amplitudy, natomiast po podłączeniu piezoelementu generalnie z przebiegu ze szpilami robi się sinus... Zapewne dzieje się tak dlatego że piezoelent ma jakomś tam swoja pojemność. Pytanie: czy w jakiś prosty, albo i mniej prosty sposób można by sprawić aby piezoelement był sterowany szpilami? Zapewne wiele zależy od transformatora, więc może pytanie drugie, czym należało by się kierować dobierając jego parametry? Przypominam, jestem laikiem, nie znam się na tym więc jak trochę truje to prosze mnie wbaczyć, a za pomoc wdzięcznym będę:)
Pozdrawiam, Marcin