Projektuje właśnie płytkę pod licznik Geigera, który ma pracować w mojej stacji pogodowej. Tuba potrzebuje napięcia około 400V z przetwornicy (MC34063 + MOSFET + dławik). Zastanawia mnie kwestia odpowiedniej izolacji. Mogę po prostu zalać płytkę polem miedzi, ustawiając odpowiednio wysoki parametr isolate? Jeśli tak, to ile powinien on wynosić? A może powinienem raczej zostawić fragment płytki wolny od pola masy i na nim umieścić ścieżki pod wysokim napięciem?
Niby przetwornice w świetlówkach kompaktowych są upakowane na małej płytce, ale wiadomo - lepiej uważać.
Druga sprawa to inne układy. W tej chwili przyjąłem założenie konstrukcji modułowej. Główna (choć nie największa) płytka będzie mieściła ATmegę328, ENC28J60, RTC i pewnie jakiś czujnik. Tubę Geibera wraz z przetwornicą, wzmacniaczem i transoptorem umieszczę na osobnej płytce, co w razie czego ułatwi mi odsunięcie/zaekranowanie przetwornicy (potencjalne źródło zakłóceń) od elektroniki cyfrowej). Do tego oczywiście dojedzie jeszcze jakiś moduł zasilacza. Część czujników będzie umieszczona w ogóle w osobnej, niehermetycznej obudowie, ze względu na dokładność pomiaru. Czy takie założenia są słuszne? A może przesadzam i przetwornica pracująca 5 cm od ATmegi i kontrolera Ethernetu nie będzie im w niczym przeszkadzała?