MERATRONIK E318 - zlecę naprawę (W-wa)

Witam Posiadam ten miernik, ale jest uszkodzony. Zasilacz pracuje poprawnie. Nawet coś tam się dzieje, żyje, ale urządzenie nie działa jak należy. Brak wskazań, czasmi coś tam mignie na wyświetlaczu. Na pierwszy ogień wymieniłem prawie wszystkie elektrolity ale nic nie pomogło. Mam schematy, ale słabo czytelne i rozgryzienie co i jak jest niezwykle trudne. Nie zamierzam się z tym dłużej chrzanić, szukać w ciemno i wymieniać po kolei wszystkiego. Dlatego potrzebny jest ktoś, kto tę konstrukcję DOBRZE zna i będzie wiedział gdzie szukać przyczyny i w ogóle od czego zacząć :) Nie chcę nikogo, komu się WYDAJE że sobie poradzi, bo to ma nie tylko działać ale i potem wiarygodnie mierzyć ;)

Wskazana osoba z Warszawy lub bardzo bliskich okolic. Najlepiej jakiś wolny strzelec z byłego Meratronika. Może ktoś taką osobę zna i ma do niej namiar... Proszą o kontakt tylko na priv.

Reply to
A.Grodecki
Loading thread data ...

Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał w wiadomości news:cljpbv$om0$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

[...]
[...]

formatting link
szukać "serwis"

Krzysztof Kucharski

Reply to
Krzysztof Kucharski

Użytkownik Krzysztof Kucharski napisał:

Tyle to ja wiem. Chodzi o to, żeby naprawa była tańsza niż kupno innej, sprawnej sztuki...

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał w wiadomości news:cljr3a$sda$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Witam,

E318 są himerczne z racji zastosowania polskich kontaktronów. Do tego dochodzą jeszcze scalaki, zdarzyło mi się w jednej sztuce wymienić prawie wszystkie ULY7741, co śmieszniejsze wtórniki na wejściach były sprawne, więc to wina fabryczna. Sama naprawa nie jest skomplikowana ale podstawa to wzorce R C L.

Pozdrawiam Łukasz

Reply to
Ukaniu

a co kontaktronom jest ?

J.

Reply to
J.F.

[...]

Się sklejaja ;-)

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

Reply to
Krzysztof Kucharski

Użytkownik "Krzysztof Kucharski" snipped-for-privacy@friko6.onet.pl> napisał w wiadomości news:cll6ib$fq3$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Witam, Właśnie i to czasem się trafi sztuka w której praktycznie wszystkie chodzą z bardzo dużym prawdopodobieństwem sklejenia, normalnie porażka. To samo w PMZ 11.... Mnie zawsze bawi ta łamigłówka przy polskiej pomiarówce, jak się uda wymieniam 1-2TTL i chodzi. A widziałem takich zapaleńców którzy przelutowali całą płytkę na nowe :-), kto widział płyty z e318 wie jaka to praca bez odsysarki.

Pozdrawiam Łukasz PS w poprzednim moim poście walnąłem brzydkiego orta oczywiście "chimerycznie"

Reply to
Ukaniu

Użytkownik "Ukaniu" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:cllc2g$8nu$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

[...]
[...]

Miałem kiedyś (i miewam jeszcze czasami) "przyjemność" korzystać z pewnego polskiego miernika (nie E318), w którym tych k........h kontaktronów jest dobrze ponad 20. Jak się ma pecha i trafi się sklejenie styków podczas ważnych pomiarów, to ... :-/. Bez mlotka gumowego się nie da. Serio - _delikatne_ ostukanie całości lub danego modułu dawało poprawę na jakiś czas. Kiedyś, zdesperowany, wymieniłem w tym urządzeniu krajowe kontaktrony na miniaturowe, w obudowie DIL14. Trzeba było tylko zrobić płytkę drukowaną pośrednią. Do takiej płytki montowałem przekaźniki, a taki "moduł" - do urządzenia. Pomagało. Ale nie zawsze i nie w każdym typie miernika mozna taki manewr wykonać.

Kolejna sprawa, to złącza szpilkowe, produkowane kiedyś na licencji firmy CANON. Same złącza są dobre, ale wymagają pewnego podejścia do ich konserwowania. Nie trzeba stosować żadnych "patentów" w rodzaju KONTAKTOL czy podobne. To są złącza samoczyszczące i wystarczy raz na parę tygodni kilkukrotne wykonanie cyklu łączenia ich. W ostateczności - przemycie czystym etanolem. Inne specyfiki raczej pogarszają pewność połączenia, szczególnie przy pracy w środowisku "przymysłowym" - kurz, dym itp.

W typowych, polskich obudowach (patent MERATRONIKA lub Instytutu Łączności - ?) bardzo ważną rolę odgrywały plastikowe prowadnice kaset (modułów). Brak prowadnicy lub jej uszkodzenie powodował, że cały moduł "wisiał" tylko na złaczu szpilkowym. Jak to się odbijało na pewności połączenia i niezawodności pracy całego urządzenia nie muszę chyba pisać.

To tyle tytułem "opowiesci dawnej treści" ;-)

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

Reply to
Krzysztof Kucharski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.