Witam !
Zanabyłem za psie pieniądze taką lampę jako uwaloną./miała pękniętą stopkę którą odratowałem poxiliną :)/
Objawy: po włączeniu i wybraniu dowolnego trybu (zółty, zielony, niebieski) lampa ładuje kondensator (piszczy se cichutko). Jara się neonówka pod przyciskiem test którego zwarcie nie powoduje błysku :( Błysk wyzwala się znienacka i cholera wie co go powoduje bo migawka aparatu z pewnością nie.
Lampa z aparatem nie kce gadać t.j. przy próbie zrobienia zdjęcia aparat się wiesza !(sic!)
Obstawiam uwalone scalaki ale sa aż dwa i to o symbolach CN112Y i CN111X :( Tylo co to za jedne ?
Fotosy:
1)Dawidek