Kanibalizacja a kwestie prawne... ;-)

Witam,

Podoba mi się obudowa od Noki 5200/5300 i świetnie pasuje do mojej zabawki. Pytanie czy mogę legalnie wykorzystać taką obudowę? Są one do kupienia jako części serwisowe, atrapy, ostatecznie jako wraki telefonów. Czy mogę usunąć lub zasłonić logo firmowe? Najgorszej jakości obudowy są dostępne bez logo Noki, może takie mogę używać bez obaw?

Strona prawna jest dla mnie ważna, robię to dla uczelni i są duże szanse, że zdjęcie trafi na www lub do jakiegoś artykułu, a nie chcę by wyszła z tego jakaś afera.

Reply to
Andrzej W.
Loading thread data ...

Wzor obudowy (wzor produktu) jest zastrzezony. Z gruntu: nie mozesz wykorzystac cudzego designu we wlasnym produkcie. Sprawa bylaby dosc jednoznaczna na nie, gdyby chodzilo o telefon, znaczy - podszywalbys sie pod design nokii i pakowal w jej miejsce na rynku. Urzadzenie z innego segmentu rynku i bez logo, to troche szara strefa, jesli Nokia uzna, ze mozna z Ciebie wydusic jakies pieniadze, to ma z czym do sadu pojsc i raczej masz slabe karty, zeby sie wybronic. Natomiast urzadzenie istniejace w jednym egzemplarzu, czy jakis projekt studencki, ktory nikomu sprzedany nie zostanie, raczej nikogo nie zainteresuje, bo nie ma sie o co sadzic. To jest moja opinia, podparta doswiadczeniami od wlasnego pracodawcy... nie jestem prawnikiem i nie jest to wykladnia prawna.

Reply to
Marek Lewandowski

No to przecież ją kupił - więc o co chodzi? Co innego gdyby robił takie obudowy - sprawa jasna. A "prawo" i tak zawsze będzie po stronie silniejszego.

Mirek.

Reply to
Mirek

A inni sie nie pytali .. i sie dowiedzieli ile kosztuje bezumowne korzystanie ze zdjec. Czasem drogo, bardzo drogo.

J.

Reply to
J.F.
Reply to
invalid unparseable

Leszek pisze:

Witaj,

Nie miewam stanów lękowych ani paranoi. Robię dla kogoś zlecenie i dbam o to by był on zadowolony i by swoim zadowoleniem budował też moją markę. A takie głupie wpadki i brak dbałości o klienta mogą przekreślić naszą współpracę.

Reply to
Andrzej W.

Wystarczy spojrzeć w KK i KPK. Za takie sprawy nie "idzie się siedzieć" ale (za pierwszym razem) dostaje sie wyrok "w zawiasach" plus odpowiednia kara pieniężna. K.

Reply to
John Smith

Nie moge znalezc, ale niedawno akurat czytalem historyjke, co sie streszczala tak: "agencja zdjecia zamowila, wykorzystala, ale placic nie chciala. No to ja w koncu tup tup do adwokata, punkt ...nasty umowy 'przeniesienie praw autorskich nastepuje z chwila zaplaty'. Sprawa do sadu .. i zamiast 5 tys zaplacili 15 tys ".

A tu prawdopodobnie jest tak ze obudowa podpada pod prawa autorskie projektanta-plastyka, pod wlasnosc przemyslowa [IPA] jako projekt techniczny, i pod ochrone znakow towarowych [napis Nokia].

Kupujac chinska podrobe mamy kopiowanie wszystkiego, moze z wyjakiem znaku.

Kupujac oryginalna obudowe sad moglby uznac ze finansowo Nokia jest zaspokojona, ale nadal pozostaje kwestia bezumownego wykorzystania do innych celow, oraz naruszenie praw plastyka do ingerencji w dzielo przez zatarcie napisu :-)

Innymi slowy - jesli to pojedyncza sztuka to pewnie nikt afery nie bedzie robil, jesli wieksza ilosc przewidziana to moze sie zdarzyc problem..

J.

Reply to
J.F.
Reply to
Sylwester Łazar

Niektorzy zapominaja ze sa kraje na swiecie gdzie lapowka jest czyms normalnym, i wszystkie konkurujace firmy je daja :-)

A porownanie tych tramwajow ? Siemens jest jednak jednym z przodujacych producentow napedow. Krajowe sa chyba mocno przestarzale ?

Poza tym .. przetarg byl, moze siemens dal nizsza cene ? [te przetargi to czasem tez smieszne, niekoniecznie nieuczciwe]

To tez nie takie proste, bo zalatwic cos moze byc problem. A jaka sterta papierow przy tym powstanie - prosciej dac akumulator.

Szczegolnie ze parkometr i tak musi byc obslugiwany - wybor monet. Jak to roznica czy obsluga wymieni jedna skrzynke czy dwie ?

Tam przeciez bylo wiecej afer. Tak to jest jak miasto chcialoby cos, ale nie chcialo za to zaplacic.

We wroclawiu byl przetarg czy nawet kilka, a w miedzyczasie dzialala firma "ludzka". Przetarg wygral Siemens, zalozmy ze uczciwie, tyle ze jego oferta byla drozsza niz koszt ludzi. I po co bylo stawiac parkometry ?

J.

Reply to
J.F.
Reply to
Sylwester Łazar
Reply to
Greg(G.Kasprowicz
[...]

Ktoś ilości masowe musi sprzedać, najczęściej dystrybutor. Jeżeli nie spyta - jego kłopot.

Tak, gwarancyjne. K.

Reply to
John Smith
Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Andrzej W. napisał(a):

I postępujesz własciwie. A rad dzieciaków w stylu Leszka nie słuchaj. Dopiero bolesne przytrzaśnięcie fiutka drzwiami uczy rozumu i właściwego podejacia do tematu drzwi-obiekt-futryna. :)

Reply to
A. Grodecki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.