Witam !
Podczas remontu uszkodzilem gniazdo TV od kablowki. Dzialalo, ale brzydko wygladalo...
Kupilem wiec na gieldzie nowe za 12pln, oprocz 2 gniazd okraglych (opisanych jako tv + radio) ma jeszcze zlaczke F opisana jako sat. Instalacja jest prowadzona w pionie - jeden wspolny koncentryk przez wszystkie mieszkania, gniazda wpinane po drodze.
Podlaczam dzis nowe gniazdo i... nie dziala ! Telewizor wlaczony do gniazd TV i SAT nie dziala (szszszszszszsz :), po wpieciu do F-ki mocno sniezy...
Rozkrecilem gniazdo - pelno cewek, ferrytow, kondziolkow...
Rozumiem, ze to filterki - pewnie separuja pasmo do poszczegolnych gniazd. Teoretycznie moglbym je wyrwac i zmostkowac gniazda, ale filtry pewnie zapobiegaja wplywowi zwarc w instlacji antenowej po mojej stronie na urzadzenia innych mieszkancow.
Jakie gniazdo wobec tego mam teraz kupic ? W sklepie wciskali mi identyczne - jak sie nie upewnie to nie kupie... Tymczasem koncentryk zmostkowany aby sasiedzi mnie nie wywiezli na taczkach :)
Adam