Marcin Stanisz napisal(a):
Łagodny wirus raczej. Moj syn mial w tym roku juz dwie tygodniowki ze szczytem temperatury dochodzacym do 40 stopni. Trzeba bylo malucha w wodzie chlodzic i luminal mu ladowac.
Marcin Stanisz napisal(a):
Łagodny wirus raczej. Moj syn mial w tym roku juz dwie tygodniowki ze szczytem temperatury dochodzacym do 40 stopni. Trzeba bylo malucha w wodzie chlodzic i luminal mu ladowac.
J.F. napisal(a):
Jak juz jest naprawde wysoka temperatura, to sie moga pojawic drgawki (szczegolnie u chlopcow) i wtedy termometr juz potrzebny do oceny nie jest...
RoMan Mandziejewicz napisal(a):
Ty, ale to co zrobiles to gupota. Tak sie nie robi. Dobrze, ze dzieciakowi nie zaszkodziles.
Dziwny lekarz....
T.M.F. napisal(a):
O co chodzi?
A paracetamol taki znowuz skuteczny nie jest. Przy ostrej goraczce niespecjalnie pomaga.
Zalezy czy masz na mysli dziecko, osobe dorosla, a moze w podeszlym wieku, obciazona np. kardiologicznie, itd. Nie ma regul. Dzieci akurat b. zle znosza wysoka temp., a co gorsze ich reakcje sa zupelnie nieprzewidywalne. U jednego 38 stopni to nic, a inne przy tej temp. bedzie mialo halucynacje, a nawet drgawki. Inaczej tez wyglada sytuacja jesli masz pod reka szpital i 24h/d dostepna pomoc, a inaczej jesli musisz jechac 40km do najblizszego szpitala. Jesli to jakas banalna infekcja wirusowa to u dzieci paracetamol jest lekiem z wyboru, stosunkowo bezpiecznym (bardziej niz u doroslych ze wzglegu na wolniejszy metabolizm). Nie stosuje sie aspiryny (czyli kw. acetylosalicylowego), pyralginy (stosunkowo toksyczna, m.in. na szpik). Jesli jednak nie uzyskasz dobrego efektu, a temp. sie utrzymuje to lepiej jednak sie skontaktowac z lekarzem, co polecam o tyle, ze lepiej byc uznanym za histeryka (czke) niz cos przegapic. U doroslych mozna sobie dac wiecej luzu. W takich krytycznych sytuacjach jak opisal RoMan w domu to oklady z lodu, poniewaz wazny jest mozg, zamrozone wklady z lodem owiniete w cos polozone na szyi skutecznie ochladzaja glowe. Wkladanie kogos do wody jest o tyle problematyczne, ze trzeba miec silne nerwy i byc pewnym tego co sie robi. Uff, rozpisalem sie, ale moze to komus pomoze.
Zimne okłady i czopek nie pomogły - temperatura nadal rosła, dziecko było nieprzytomne. Po schłodzeniu czekałem jeszcze ponad pół godziny na pogotowie... Luminalu jeszcze wtedy nie miałem - to była jeszcze komuna.
A o publikacje z tzw. kolorowych czasopism. Pare lat temu rozpisywali sie, jaki to paracetamol jest toksyczny, bo ktos sie tym probowal otruc i mu troche watroba wysiadla, szczegolow nie pamietam, ale gadali o tym w radio, TV i gazetach. A moze po prostu jakas firma farmaceutyczna robila sobie rynek dla swojego hiper, super ibuprofenu czy innego mixu na wszyskie bolaczki tego swiata;)
Wazna jest przyczyna tej goraczki, np. przy bakteremii OKDR takie leczenie. Czy jest maloskuteczny... bo ja wiem, u osob bioracych interferon gamma u ktorych wystepuje czasami b. wysoka temp. jest skuteczny. Pyralgina domiesniowo bardziej (ale nie wiem czy to moze efekt wiekszej dawki i stezenia we krwi), tyle, ze bedac w domu nie podawalbym sobie tego i.m., nie dosc, ze swinstwo to jeszcze uczulonym mozna byc. A P.S. Co was znowu z tym luminalem (fenobarbitalem) wzielo? To nie jest lek przeciwgoraczkowy, tylko przeciwdrgawkowy, w dodatku jak to barbiturany po watrobie wali (ostroznie przy dlugim stosowaniu np. z paracetamolem). Heh, lepiej konczmy, bo bedzie trzeba przemianowac ta grupe na pl.misc.farmakologia;)
Pozdrawiam i zycze wiosny bez goraczek:)
ciekawy imho link:
jeden z dyplomantow kiedys na PWr zrobil termometr lekarski z laczem radiowym na LM35 + 12 bitowy ADC (MAX187 bodajze). Jesli dobrze pamietam, to po przetestowaniu ilus tam egzemplarzy LM35 okazalo sie, ze w zupelnosci wystarcza kalibracja jednopunktowa. Oczywiscie mozesz tez probowac np. Pt100 ;-)
Użytkownik J.F. napisał:
Bardzo dobre pytanie! - PO CO u diabła??? Jeśli części luzem są droższe!
I czy należy eksperymentowac na sobie? W chorobie nie użyłbym termometru, co do którego nie mam pewności, czy się np nie rozjechał od ostatniego używania. No i po co robić coś, co kosztuje mniej niż bateria do tegoż, kupiona u zegarmistrza :)
A jeśli już ktoś ambitnie postanowił zadać sobie trud i zrobić to w celach edukacyjnych (bo nie innych chyba) - to po cholerę pyta jak to zrobić??? Masz chłopie dychę na zakup gotowego i spadaj, albo się wysil samodzielnie - czyli też spadaj :)
Uzytkownik "Michal Baszynski" snipped-for-privacy@ga.ze.ta.pl.> napisal w wiadomosci news: snipped-for-privacy@4ax.com...
Fajna sprawa Ciekawe czy autor watku ma dostep do wzorca Bo moze bedzie to skalowal na zero w wodzie z plywajacym lodem, a na 100oC we wrzacej wodzie ?
Aby cos skalibrowac na 0,05 st wypadaloby miec wzorzec z dokladnoscia 0,02 st. C Z ciekawosci zapytam, gdzie jest najblizsze laboratorium majace narzedzia do sprawdzenia termometru 35...42 st z dokladnoscia 0.02 oC i ile kosztuje skorzystanie z niego ?
Mialem sie juz nie odzywac, ale wobec szkodliwosci i nieprawdziwosci pewnych tresci w tym czyms do czego link podales male sprostowanie. Pojawia sie tam z kilkoma wykrzyknikami stwierdzenie, ze acetaminofenu (Paracetamolu) nie podawac dzieciom... trudno mi doprawdy powidziec skad autor wzial ta informacje. Niestety jestem teraz w domu poza siecia akademii i nie mam dostepu do pelnotekstowych artykulow, ale na szybko info ze strony WHO (a wiec organizacji ktorej chyba mozna wierzyc):
The safest and most effective treatment for fever in young children is paracetamol in a dose of 10-15 mg/kg 6 hourly.
Link do pelnego artykulu:
RoMan Mandziejewicz napisal(a):
Ok, metoda jest dobra, ale wykonanie zle. Tez tak ostatnio zbijalismy synowi goraczke. Ale to sie nie robi w wodzie lodowatej, tylko w wodzie o temp. mniejszej o 1-2 stopnie od temp. dziecka. Wrzucajac do lodowatej wody mogles spowodowac szok termiczny. Ale mysmy podobny blad tez zrobili swego czasu. Tyle, ze z corka...
A.Grodecki napisal(a):
Znam osoby, ktore uznaja pomiar przy pomocy termometru elektronicznego za niepewny.
T.M.F. napisal(a):
Jesli wlozysz do wody zimnej, to rzeczywiscie trzeba miec silne nerwy, ale takie postepowanie jest w dodatku bez sensu. Jeden czy dwa stopnie delta T wystarcza przeciez.
T.M.F. napisal(a):
No przeciez sam se tego nie wymysilem. Kilku pediatrow radzilo to samo. Zreszta luminal podany przy 40 stopniach zbijal goraczke. Paracetamol / ibuprofen / calpol czy cos w ten desen skutkowalo bardzo slabo gdy juz goraczka zaczynala w nocy ostro jechac do gory.
BTW gdy pierwszy raz uslyszalem o tym luminalu, to myslalem, ze sie przeslyszalem, bo wlasnie kojarzylem go z lekami na uspokojenie.
Tez se tego zycze. W tym roku juz trzy razy bylem chory. Raz goraczka holenderska, a dwa razy corka cos zwlokla z przedszkola.
O, co pan na to, panie doktorze? ;>
Pozdrawiam PS. Sądzę, że na zaliczenie z mniejszą dokładnością przejdzie.
Ja na ten przykład do nich należę.
Jak się może rozkalibrować termometr rtęciowy?
A elektroniczny - czy wiemy, jak pomiar zależy od napięcia zasilania, temperatury samego układu i nie-wiadomo-jeszcze-czego?
Pozdrawiam
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.