jak dziala myszka?

Wed, 20 Jan 2016 15:32:39 +0100 Mario snipped-for-privacy@w.pl napisał:

Tu się nie wypowiem, laptopa używam rzadko, do pracy wolę komputer stacjonarny, ale widzę że ludzie na ogół zwijają przewody od zasilaczy laptopowych i innych urządzeń w taki sposób, że mocno przełamują je tuż przy obudowie urządzenia. Po prostu mocno nawijają je na obudowę. Mnóstwo takich zasilaczy naprawiałem. Być może z myszami robią podobnie. Ja staram się przewodów nie załamywać.

W dniu 2016-01-20 o 15:26, __Maciek pisze:

Ja w 2 myszach wymieniam baterie mniej więcej co 4 miesiące a w kolejnej nigdy nie wymieniałem (a rok co najmniej ma). Jak pomyślę, że kiedyś się chrzaniłem z kabelkami...

Wed, 20 Jan 2016 06:39:41 -0800 (PST) snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Może jakieś dziwne tworzywo w takim razie, rozpuszczalne w IPA. Przy następnym grzebaniu w jakiejś myszy, sprawdzę na niepracującej części tego zespołu optyki czy jest odporny na ww. trunek.

W dniu 2016-01-20 o 15:42, __Maciek pisze:

Wyciągasz zasilacz a jego kabel splątany jest z kabelkiem od myszki. I wyciąga ci się dyndająca na końcu kabelka myszka. No chyba ze myszkę sobie za każdym razem wkładasz do worka strunowego. Były swego czasu myszki ze zwijanym kabelkiem, ale też były nietrwałe. Kabelek był znacznie cieńszy. Oprócz nietrwałego kabla to z kabelkiem od myszy jest mniej komfortowo w prowizorycznych warunkach, w których korzysta się z laptopa.

W dniu 2016-01-20 o 15:42, J.F. pisze:

Mi się zaczęła obracać ta gumowa obręcz i musiałem ją przykleić klejem. A przez długi czas myślałem, że ona mi się tak wyślizgała ze się ślizgam palcem po niej :)

W dniu 2016-01-20 o 15:51, J.F. pisze:

Zdarzało mi się, że u klienta w fabryce padała i musiałem wyjeżdżać na zewnątrz po baterie :) Ale zdarzało mi się też, że mi spadła myszka z 12 metrów na beton i musiałem jechać po nową myszkę do marketu. Mam już chyba ze 3 gwizdki radiowe osierocone przez myszki :)

Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n7o8f8$lr6$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

No chyba, ze uzywasz myszki bez kabelka i nic sie nie plata.

Mialem swego czasu taka, co oprocz radia mogla tez dzialac na kabelek. I ladowala akumulatory. No i problem nietrwalego kabelka sie minimalizowal - kilka uzyc na rok, to nieduzo.

Myszka o ile pamietam po paru latach nadal dobra byla, tylko plastik zaczal sie jakos dziwnie lepic.

J.

Wed, 20 Jan 2016 16:20:43 +0100 Mario snipped-for-privacy@w.pl napisał:

Większość toreb laptopowych ma przecież osobny przedział na zasilacz - tuż obok laptopa. A mysz można wrzucić do kieszeni torby i po problemie.

W dniu 2016-01-20 o 16:43, J.F. pisze:

Toć piszę o zaletach myszki radiowej względem tej z kabelkiem.

W dniu 2016-01-20 o 16:51, __Maciek pisze:

Zasilacz obok laptopa pod warunkiem, że sobie wszystko zapinasz paskami, co jest upierdliwe. Po drugie dla 17, raczej torby nie mają miejsca obok komputera. Poza tym w kieszeni głównej często mam kabel do miniUSB, microUSB i zasilacz do komórek, przedłużacz do USB, konwerter USB/RS232, kabel RS232, konwerter USB/TS485, mały miernik z kabelkami.

W dniu 20.01.2016 o 08:32, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Wyrzuć, kup drugą w markecie za dyche, szkoda prądu na rozgrzewanie lutownicy.

Pan Mario napisał:

Niedawno kupowałem za 12.

Pan __Maciek napisał:

W przypadku używania z laptopem, to by trzeba było ten kabelek skrócić od razu po zakupie.

W dniu środa, 20 stycznia 2016 19:33:55 UTC+1 użytkownik Jakub Rakus napisał:

witanko

ale ja lubie naprawiac a poza tym szkoda 15 zl jak sie stara( ktora nie jest taka stara) naprawic

pzd

Wed, 20 Jan 2016 19:33:54 +0100 Jakub Rakus snipped-for-privacy@op.pl napisał:

Ta, zwłaszcza jak masz jakiegoś porządnego Logitecha, a nie gówno za dychę z marketu :->

Poza tym ja nie lubię wymieniać rzeczy, jeżeli można je łatwo naprawić.

W dniu 22.01.2016 o 11:05, __Maciek pisze:

Zawsze się zastanawiałem po co wydawać 200zł na myszkę lub klawiaturę, która nie różni się kompletnie niczym (no może oprócz opakowania) od tej za 10zł.