Zelazka, tostery, laminatory... a macie jakies domowe patenty na zrobienie obudowy do urzadzenia w wersji "militarnej" czyli odpornej na wszelkie warunki atmosferyczne, lacznie z proba rozjechania przez ciezarowke? Powiedzmy ze chcialbym taka do telefonu komorkowego, albo palma. Jakies rzezbienie CNC w alu ale to drogo chyba dla jednego egz. wyjdzie. Jakies domowe kompozyty? Co z uszczelnieniem chocby takim zebym mogl to do wanny wrzucic? Zaslepki jakies na gniazdka wymyslic? Pancerna szybka na wyswietlacz?
PS. Wiem, nudzi mi sie czasami, i wtedy problemator chodzi na max, ale juz takie na tej grupie padaly pomysly ze MacGyver sie nie umywa:)