Witam, nie znam sie w ogole na elektronice ale wymyslilem sobie uklad alarmowy i prosze o rade. Prowadze gospodarstwo rolne z zabudowaniami (nieogrodzonymi) odleglymi od mojego domu o ok 30 m. ze wzgledu, ze juz 10raz zostalem okradziony (kradna wszystko, zlom, drzewa, choinki dekoracyjne, wlamuja sie do zabudowan myslac , ze jest tam cos cennego) kupilem czujke ruchu z radiowym powiadomieniem. Kilka razy mnie ostrzegla, ze ktos obcy chodzi mi po posesji ale najczesciej daje falszywe sygnaly np. o 4 rano, dzieje sie to tak czesto, ze przestalem na nie reagowac- czyli czujka nie spelnia swojego zadania (wlacznie ze na:) )
Pomyslalem sobie, ze moze elektronik wykonalby prosty uklad opierajacy sie na zwyklym laserku za 10 zl z jednej strony, a z drugiej odbiornika sygnalu - fotoelemencie, ktory po przerwaniu doplywu swiatla z laserka, wyda sygnal dzwiekowy powiadamiajacy mnie. Chodzi mi o taka bariere - linie "laserkowa" dlugosci min. 20 metrow, ktora przebiegalaby przy granicy mojej posesji:
LASEREK= -------------------------------- =ODBIORNIK + sygnalizator
moze ktos z grupowiczow- elektronikow podjalby sie zrobienia takiego ukladu? bylbym niezmiernie wdzieczny
kosumai(cut)@o2.pl Maciej