etapy tworzenia Ukladow Elektronicznych

Witam! Mam troche chyba glupich pytan, zwiazanych z dziurami w mojej wiedzy z dziedziny elektroniki. Problem jest glownie taki, ze znam po czesci niektore etapy i metody projektowania ukladow elektronicznych, ale mam duzy problem, by umiec to wszystko polaczyc, tak by sprawnie zaprojektac uklad i doprowadzic do fizycznego wyprodukowania go. Czy ktos z forumowiczow moglby mi pomoc zrozumiec, jak poszczegolne etapy produkcji elektronicznej lacza sie ze soba?

Powiedzmy ze sobie projektuje uklad analogowy i symuluje go w spice. zalozmy ze zapisalem go w postaci pliku CIR.

Pytanie 1) czy moge w jakis automatyczny sposob, przerzucic to do widoku schematu? chocby losowo rozmieszczone.. Chodzi o to, bym nie musial wszystkiego od nowa wstawiac i laczyc.

Dalej - zakladajac ze mam w jakims schematicsie narysowany schemat urzadzenia.

Pytanie 2) Czy jest jakas mozliwosc dosc zautomatyzowanej zamiany elementow spice'owych na rzeczywiste? Chodzi o to ze w spice kondensator to kondensator, a ja chce wybrac konkretny kondensator o takich a takich wymiarach... itd.

Mam tu studencka wersje Orcad'a. Jak sobie zrobie uklad z elementami spice'owymi, to da sie przesymulowac. Jak uzyje konkretnych obiektow, to spice ich nie rozpoznaje..

Pytanie 3) Czy jest jakies narzedzie tlumaczace np z rzeczywistych na spice'owe? To chyba nie powinno byc trudne, bo wydaje mi sie, ze elementy spiceowe zawieraja po prostu mniej danych.

Zalozmy, ze udalo mi sie zrobic pelen uklad (choc jakos nie umiem wstawic zadnych connectorow w tym orcad - capture cis, bo nie pojawiaja sie zadne na liscie) Chcialbym to teraz przerzucic do jakiegos layout managera. W pakiecie orcada, jest jakis layout manager. Niestety, przy probie przerzucenia, czepia sie nie zaden z elementow nie ma footprinta. I rzeczywiscie - jak juz sie domyslilem co to jest, to sie okazalo, ze wszystkie elementy mialy tam puste pola.

Pytanie 4) Skad wziasc te dane? Czy da sie jakos zautomatyzowac proces? W szkole uzywalismy PADSa. To co sie zaprojektowalo w Power Logicu, bylo dosc szybko wciagane do Power PCB. Ale za to w PADSie nie zauwazylem mozliwosci testowania ukladu (po spice'owemu)...

Skomplikujmy troche sprawe... Nie po to uczylem sie VHDLa, zeby go nie uzywac. Zalozmy ze chce zrobic uklad cyfrowo analogowy. W szkole do VHDLa uzywalismy jakiegos programu Cadence. W sumie Orcad tez nalezy teraz do Cadence, choc to chyba calkiem inny produkt. Zreszta tez zauwazylem tam jakas obsluge VHDLa... Ale nie umiem sie w tym jeszcze polapac.

Pytanie 5) Jak polaczyc uklad cyfrowy w VHDLu z reszta ukladu analogowego, wczesniej projektowanego? Da sie pozniej to jakos symulowac?

No i ostateczna komplikacja. Zalozmy ze lubie wszystko robic od zera. Zaprojektowalem sobie 2 uklady scalone. Zrobilem jego maski i dalem do produkcji. Wyciagnalem z pelnego projektu, dokladny schemat elektryczny. Jeden z tych ukladow obudowalem do calego ukladu hybrydowego. Tego natomiast, jak i caly uklad hybrydowy chcialbym podlaczyc do wczesniej projektowanych urzadzen (te z VHDLa i reszty Orcada).

Pytanie 6) Czy aby to zrobic, musze po prostu uzyc wyekstrahowanego schematu elektrycznego obu ukladow (hybrydowego i scalonego)?

Ach.. zapomnialbym.. A co jesli mam jeszcze do tego zaprogramowany w AHDLu uklad Altery?

Pytanie 7) Czy jesli bym go zaprogramowal w VHDLu mialbym jakies szanse na przesymulowanie go?

Pozdrawiam.

Reply to
pisztu
Loading thread data ...

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.