Ech Japońce

W dniu 2016-08-23 o 13:32, Jarosław Sokołowski pisze:

No tyle to wiem. :-) Ale tak więcej. Był jakimś wykładowcą, praktykiem, samoukiem? Żyje?

Robert

Reply to
Robert Wańkowski
Loading thread data ...

Tak, tak to wszystko wiem. Mam tę książkę, właśnie jej szukam. Ale coś więcej o nim.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Pan Robert Wańkowski napisał:

A, to ja nie załapałem, że nie o takie powszechnie znane rzeczy chodzi.

Zawsze mnie to zastanawiało, nawet w dzieciństwie. Obstawiam praktyka samouka. Żadnych tytułów (naukowych, nie wydawniczych) chyba nie miał. Jest wiele osób o tym imieniu i nazwisku -- nieraz sprawdzałem, czy ten to aby nie ten. Jeśli żyje, musi być teraz wiekowym człowiekiem.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

IMO - tak z 50% to sci-fi lub bajkopisarstwo, jak kto woli (zreszta roznica miedzy gatunkami sie dzis zatarla).

Te bajki maja jakies uzasadnienie, ale w calosci - chyba jednak bajki.

Np ciekaw jestem "telefonu optycznego", czy to moglo dzialac na modulacji pradu zasilania zarowki ? nawet delikatne zarowki beda chyba mialy problem z przeniesiem 200Hz czy wiecej, a malo swiatla daja.

Duze zarowki, to i z 2Hz beda mialy problem.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup

Prawde mowiac, to chyba za bardzo szumia.

Swoja droga - nawet w syrenach glosniki wypieraja stare rozwiazania, nazwijmy to pneumatyczne, mimo, ze one zadziwiajaco sprawne byly.

I juz nie ma syren V8 :-(

J.

Reply to
J.F.

W dniu 23.08.2016 o 13:06, Robert Wańkowski pisze:

Ciekawa sprawa, często takich rzeczy trudno znaleźć w internecie. Dziś próbowałem znaleźć coś o wiele nowszego - książkę "Administracja systemem UNIX" czyli dobrze znany i popularny Pancernik. Wyskoczyły jakieś 2 odnośniki do archiwum aukcji na popularnym portalu i praktycznie nic więcej na ten temat!

Reply to
Czarek Grądys

W dniu 23.08.2016 o 11:49, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Może i tak, ale nie zapominaj, że sam J.S. Bach był gorącym zwolennikiem stroju równomiernie temperowanego. Widocznie jednak więcej zalet ma niż wad. Były też próby dzielenia klawiatury na ćwierć tony, ale się jakoś nie przyjęły.

Reply to
Czarek Grądys

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

O ile w przypadku plyt, to potrafie sobie wyobrazic, ze sygnal z dwoch sztuk odbitych z jednej matrycy jest w miare identyczny (pomijajac te trzaski), to z tasmami juz gorzej. A matka jak wiadomo jest tylko jedna.

te 24 bity probkowania to tez chyba nie calkiem koniecznie - mozliwe, ze przetwornik mniejszych, natomiast pozniejsze miksowanie i przetwarzanie na 24 bitach. I jakies zaokraglenia nie szumia.

24-bit przetwornik to osobny temat - to chyba ciagle sigma-delta, do ktorego dokladnosci przy czestotliwosciach audio mam spore watpliwosci.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57bc51ff$0$652$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 23.08.2016 o 11:49, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Ja sie na tym nie znam, ale podobno co do tego sa watpliwosci.

Das Wohltemperierte Klavier znaczy "dobrze/wlasciwie temperowany", a sam fakt nazwania utworow tonacjami sugeruje, ze one sie czyms roznily. Na rownomiernie temperowanym nie byloby takiej potrzeby - i byloby dosc dziwne, bo chyba zwolennik wolalby podkreslic, ze to mozna zagrac na dowolnej tonacji.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57bc504a$0$652$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 23.08.2016 o 13:06, Robert Wańkowski pisze:

Google chyba jakos chronolicznie dziala - nowe linki wypluwa, a stare zapomina, a moze sprawdza czy ciagle sa i dopiero wtedy kasuje. Ewentualnie - pare razy zmieniali engine, i stare indeksy znikly.

Wojciechowski to moze byc jednak inna historia - np zmarl zanim internet sie upowszechnil. Do wikipedii nikt go nie wpisal.

J.

Reply to
J.F.

To też jest przedmiotem niekończących się debat. Za życia Bacha istniało wiele strojów innych niż naturalny i nazywane one były "well-tempered", wcale nie znacząc "equal-tempered".

WTK (Wohltemperierte Klavier) ma być teoretycznie dowodem na to, że skoro Bach napisał zestaw preludiów we wszystkich tonacjach na klawesyn "dobrze temperowany", to miał na myśli "równo temperowany". A w zasadzie wcale takiej pewności nie ma. I nikt nigdy się raczej tego nie dowie, no i może całe piękno leży w tej tajemnicy.

Istnieją nagrania WTK w stroju ewidentnie nierównomiernym (oczywiście nie naturalnym, tylko którymś z prawie-równomiernych z czasów Bacha). Wykonawcy tych nagrań są zdania, że Bach komponując wziął pod uwagę niedoskonałości stroju w niektórych tonacjach i właśnie wykonywanie w tym niedoskonałym stroju wydobywa z tych akurat części dzieła pewne niuanse, które w równomiernym stroju są nieobecne.

Robi się totalnie OT, ale to jest po prostu temat do dyskutowania przy grillu godzinami. Podobnie jak to, że Chopin komponował na zupełnie inaczej brzmiący fortepian, albo że za czasów Bacha organy były ręcznie kalikowane i nie dało się grać bardzo głośno, zatem w teorii Bacha należałoby grać na kilku głosach, a nie miażdżącym pleno. Polecam porównanie:

formatting link
(tak brzmiało to preludium i fuga, gdy grał je sam Bach, albo nawet jeszcze łagodniej) oraz np.
formatting link
- tak się je gra teraz, "dokładając do pieca".

L.

Reply to
Luke

Użytkownik "Luke" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57bc7d08$0$15186$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Sa moze gdzies dostepne nagrania obu wykonan, tak zeby mozna bylo posluchac tych roznic ... i sprawdzic sobie ucho ?

J.

Reply to
J.F.

Wywiad z wykonawcą jednego z wykonań czytałem 2-3 lata temu w jakiejś muzycznej gazecie, chyba "Muzyka 21". Nie pamiętam nazwisk, musiałbym googlać. Tak samo nie wiem, czy coś jest wystawione na youtube. Osobiście tego nagrania nie kupowałem i nie słuchałem.

L.

Reply to
Luke

Pan J.F. napisał:

Też nigdy nie wierzyłem. Ale kiedyś zrobiłem mimowolny eksperyment. Tęga fotodioda podłączona wprost do słuchawek. No i słychać było głośnie 100 Hz. A padło na najtęższe żarówy z możliwych -- halogeny

35W 12V. Wic nie jest tak źle, tylko modulacja nieprzyzwoicie płytka. Przy 3 kHz nie sprawdzałem, ale jest nadzieja, że przez małą żarówke przejdzie. Jednak jeśli żarówka mała i modulacja płytka, to do kitu taki telefon.
Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

To nie jest takie tam zwykłe uśrednianie, w rodzaju "ja i mój kot mamy średnio trzy nogi". Szuka się skorelowanych sygnałów. Trochę przy tym jest liczenia.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 23.08.2016 o 15:27, J.F. pisze:

Tam był też opisany telefon w którym modulacja zachodziła na cienkiej odbijającej światło membranie. To miało szanse działać. Moim zdaniem te książki pełniły bardziej rolę inspirującą do własnych eksperymentów, a nie były to zbiory gotowych schematów.

Reply to
Czarek Grądys

W dniu 2016-08-23 o 15:17, Jarosław Sokołowski pisze:

Tu piszą, że inżynier. Chyba. :-)

formatting link
Może to postać fikcyjna? ;-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

użytkownik Robert Wańkowski napisał:

Sporo jego książek przetłumaczono na ruski.

formatting link

Reply to
bronek.tallar

Pan Robert Wańkowski napisał:

Niektórzy na Zachodzie podejrzewali Stanisława Lema o nieistnienie.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57bd8905$0$12556$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 23.08.2016 o 15:27, J.F. pisze:

Teoretycznie. W praktyce, tak jak to narysowal - chyba nie mialo szansy. O ile pamietam, to swiatlo mialo sie od membrany odbijac, a ta w miare drgan stawala sie wklesla lub wypukla i zmieniala zogniskowanie wiazki. Tylko, ze to sa minimalne roznice tej wypuklosci.

Hm, az sie zapalilem do sprawdzenia - skierowac laserka na taka membranke, po 100m roznica moze byc spora :-) A moze nie membranke, tylko tarczke piezoglosnika wypolerowac ?

O ile sie orientuje, to normalnie sie to robilo jeszcze inaczej. Swiatlo z zarowki sie ogniskowalo "w punkt", i w tym punkcie byla ruchoma przeslona. Czesto poruszana elektromagnetycznie.

Jak najbardziej tak, tzn czesc schematow jak najbardziej dzialala, czesc miala byc inspiracja do wlasnych rozwiazan, czesc to inspiracja graniczacza z s-f.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.