Witam,
ten wakacyjny temat jest nieco OT, lecz z racji tego, ze elektronicy zajmuja sie programowaniem niskopoziomowym wlasciwie "wszystkiego co sie rusza", zadam pytanie tutaj. Chcialbym ocenic wyrazalnosc prototypu pewnego opracowanego przez siebie systemu formalnego i w tym celu potrzebuje "patologicznych" przykladow z rzeczywistosci. Dlatego chcialbym prosic, abyscie wypisali najdziwniejsze waszym zdaniem wlasnosci procesorow, jakie zdarzylo sie wam spotkac w praktyce. Mam na mysli niecodzienne architektury sprzetowe, przedziwne tryby adresowania, niespotykane nigdzie indziej instrukcje (oczywiscie w sensie wykonywanej czynnosci, a nie mnemonika :-)) itp. Byloby wspaniale, by w miare mozliwosci podano jaki konkretnie uklad cos takiego ma, bym mogl dotrzec do dokumentacji. Nie ma limitow funkcjonalno-wiekowych, kazdy mikroprocesor sie liczy. :-) W chwili obecnej absolutnym liderem jest procesor Novix NC4016 ze swoja architektura stosowa, dopasowana do jezyka Forth. Na pewno kazdy ma jakies doswiadczenia z tego typu dziwolagami, wiec z gory dziekuje za podzielenie sie nimi. :-)
Pozdrawiam Piotr Wyderski