Pozwole sie troche wypowiedziec w temacie "nagrywania". Jakosc nagrania jest zdeterminowana jednym, podstawowowym czynnikiem - stosunek sygnalu uzytecznego do szumu (S/N) musi przekroczyc od 20dB (próg czytelnosci) do
40dB ("dobra" jakosc). Poziom rejestrowanego sygnalu zalezy od dwóch czynników - natezenia zródla (prelegenta) oraz odleglosci od mikrofonu. Szum mozemy zas podzielic na otoczenia oraz wlasny (mikrofon, przedwzmacniacz, szum kwantyzacji). W rzeczywistych przypadkach Ten pierwszy jest prawie zawsze dominujacy. Dlatego obserwacje typu "nagrywa super bo slychac tykanie zegarka" sa prawie nieprzydatne bo dokonywane w cichym otoczeniu. Przy nagrywaniu na auli pelnej ludzi nie pomoze marka ani cena rejestraora. Liczyl sie bedzie wylacznie mikrofon. Przede wszystkim musi byc kierunkowy (obnizmy o kilka - kilkanascie dB rejestrowany szum otoczenia), miec dobrze wytlumiona obudowe (aby nie rejestrowal drgan przenoszonych przed podloze i statyw) i mobilny. Uwierz mi prosze, ze jesli nie masz mozliwosci zbilzenia sie z mikrofonem do wykladowcy (lub glosnika stalego systemu naglosnieniowego) nie zrobisz dobrego nagrania chocbys i kupil najdrozszy model cyfrowego dyktafonu. Jesli moge ci cos doradzic, to pomysl o zestawie, który bedzie sie skladal z np. dwóch mikrofonów bezprzewodowych i rejestratora nawet w postaci odtwarzacza MP3. Calosc powinno sie z zasilaniem skompletowac do 1000 PLN.