Czy opłaca się naprawiać telewizor gdy po 10 minutach po uruchomieniu przestaje działać sterowanie, tzn. nie mogę przełączyć kanałów, ani zmienić natężenia głosu - tak przez pilot jak i manualnie. Po wyłączeniu telewizora (niemłody już funai) na jakiś czas, po włączeniu, wszystko przez kilka minut jest ok. Pytanie: Co to może być i czy opłaca się naprawiać? pozdrawiam i dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Paweł
jaki TV?
Witaj Z tego co piszesz uszkodzeny jest procesor odpowiedzialny za zdalne sterowanie Tak swego czasu bylo z partia sclakow, efekt taki jak opisujesz ze po pewnym czasie TV przestal reagowac na pilota i klawiature lokalna Wymiana scalaka powinna pomoc Nie wiem jakiego rzedu sa to koszty ale w 50 zl powinienes sie zamknac (mowie o cenie scalaka)
Pzdr Marcin
Użytkownik Marcin <makxio@to_usun.go2.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:bhq0dv$a66$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
Witam, może i procek do wymiany, ale ja najpierw wymieniłbym kondensatory w zasilaczu po stronie pierwotnej i wtórnej
-zwłaszcza ten od zasilania procesora. Telewizor 'wiekowy',może po nagrzaniu się spada napięcie i procek 'wisi' ?
Pozdro.. Rycho
Moze i tak jest, ale kilka lat temu na lamach Serwisu Elektroniki byl na ten temat artykul nie pamietam ktory numer SE ale bylo to na pewno 3-4 lata temu
Pzdr Marcin
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.