Witam.
Mam radyjko samochodowe z wyjsciem na 4 kanaly (w instrukcji pisze, ze mozna parowac po 2 lewe i 2 prawe by podlaczyc 2 glosniki do tego pisze, ze 4-8 OM) do tego mam glosniczki szerokopasmowe (2 sztuki). wszystko pieknie ladnie, ale niestety radyjko ma chyba za mocny bas i glosniczki nie daja rady (i nie chodzi o glosne sluchanie) - poprostu charcza. Oprocz w/w zestawu mam tez glosnik GDN 20 (albo 25?) i obudowe do niego. oraz jaks cewke ciasno nawinieta na ferrytowy rdzen, ktora kiedys kupilem na gieldzie i miala niby sluzyc za filtr dolnoprzepustowy do tego GDN, ktory mial robic za mini woofer) zastanawialem sie nad takimi trikami:
filtr gornoprzepustowy z takim obcieciem by glosniki nie dostawaly basu a reszta w GDN, tylko:
moge polaczyc 2 kanaly (lewy i prawy z tylnego kpl) ze soba i podlaczyc do nich GDN? (tylko jak?)
moge GDN podpiac do jednego kanalu i nie martwic sie o koncowki?
ew. prosta zwrotnica robiaca taki myk: wejscie 2 kanaly cale pasmo, wyjscie: 2 kanaly srednio/wysokotonowe i 1 lub 2 (ale tylko takie, ktore mozna polaczyc do jednego glosnika) wyjscie do GND?
a moze 2 filtry: jeden do glosnikow przednich (gornoprzep.) i jeden do GDN na tyl (dolnoprz. - ten ktory mam)
od razu mowie musi to byc tanie kilka-kilkanascie pln.
jakies sugestie? jesli niewykonalne prosze mnie oswiecic jasno i rzeczowo ;)
Dziekuje.