Witam
Mam wielka prosbe: czy moglibyscie zerknac i skrytykowac (oczywiscie konstruktywnie :-) ) moj zasilacz?
Pozdrawiam M.S.
Witam
Mam wielka prosbe: czy moglibyscie zerknac i skrytykowac (oczywiscie konstruktywnie :-) ) moj zasilacz?
Pozdrawiam M.S.
Błąd na błędzie i błędem pogania.
Dodam jeszcze do wszystkich poprzednich zastrzeżeń że 12Vsk na trafie stanowczo nie da stałego napięcia zasilającego ST4 (12V) wystarczającego dla jego pracy przy sensownie założonej dolnej odchyłce nap. sieci np. 220V-20%. I te 20% to raczej mało. Musisz ponadto uwzględnić rozrzut przekładni fabrycznego trafa sieciowego, napięcie tętnień przy pełnym obciążeniu i spadek napiecia na uzwojeniu i diodzie prostowniczej :)
A skąd takie założenie? Toż nawet za głębokiej komuny było +/- 10% (198-242V).
??? Toż to maszynkowo nawijane i proste liczniki.
Owszem - przy założeniu, że trafo będzie dopasowane bardzo sztywno do wymagań. A fakty są takie, że na kondensatorze masz ponad 17V na biegu jałowym (dla trafa o napięciu pod obciążeniem 12V AC) i _zazwyczaj_ to spokojnie wystarcza.
Hmmm, jak byłem konstruktorem w Lumelu to zakładało się rutynowo
-20+10. Z jednej strony była to epoka przedpotopowa, ale z drugiej strony jak dziś pojadę na wieś do brata to nie takie skoki widzę (dosłownie, po świeceniu żarówek :)
Tym niemniej wyobrażam sobie, ze przy długiej serii, kiedy nawijarek jest wiele, zmienia się temperatura w hali a z nią np. właściwości hamulca nawijarki, nastawiacze mają humory, to ten 1-2% śmiało można dać :)
On nie robi zasilacza który "ma działać". On robi projekt który "ma się podobać" wysokiej komisji... I dobrze będzie jak pomyśli i napisze o wszystkim :)
Ja też praktycznie mieszkam na wsi i napięcia poniżej 200V nawet przy
20 stopniu zasilania sobie nie przypominam. Linia napowietrzna i trafo daleko.To nie tak - zwoje to zwoje - nie nawija się zależnie od temperatury. Proste zliczanie obrotów nawijarki.
[...]
ja mieszkałem w Opolu i miewałem 190V przy 47Hz.
Waldek
Nie przeginaj - w Opolu mieszkam od lat tylu, że wielu na tej grupie uważa, że ludzie tyle nie żyją - 47 Hz już w latach 70-tych nie uświadczyłeś. A mowa jest o _obecnych_ czasach i twierdzeniu, jakoby można było się spodziewać spadku napięcia 20%.
Ja od wczesnych 80-tych mam radyjko z zegarkiem na siec. Tak ze 20 min/dobe spoznil sie ze 2 czy 3 razy. Znacznie czesciej sie spieszyl - ponizej minuty/dobe.
Zalezy gdzie. W domu raz jeden mi sie jasno zrobilo - woltomierz pokazal 250V. W pewnej fabryce z kolei napiecie skakalo tak ze UPSy trzeba bylo on-line - zwykle czesciej pracowaly na bateriach niz z sieci ..
A i transformator moga zle nawinac jak sie szpula skonczy pod koniec nawijania :-) Swoja droga ciekawe jak to maja zrobione - automatyczne zatrzymanie, czy czlowiek patrzy kiedy sie zbliza i wylacza .. a potem patrzy na ilu sie zatrzymalo :-)
J.
no nie dokładnie. Chyba było 47.2Hz. Nie pamiętam, czy to było w 1977 czy 78 roku, ale tyle mierzył częstościomierz tuż przed wyłączeniem.
Obecnie takiego spadku nie ma prawa być.
Waldek
Literówka - miało być 2675
2675-ADJ do kupienia na Alledrogo - wymaga dodatkowych dwóch rezystorów do uzyskania 3.3V.Przydałoby się. Ale przede wszystkim nie podpinaj tych stabilizatorów
5 i 3.3V za stabilizatorem 12V. Zamiast stabilizatora VLDO zastosuj byle LM317 - szkoda drogiej i trudnodostępnej kości.Dla obu zasilaczy musisz wyznaczyc po jednym punkcie masy. zazwyczaj możliwie najbliżej pierwszch elektrolitów. I te punkty możesz dopiero łączyć.
Co tam wpadnie pod rękę - powyżej 100 uH.
Zwiększ wartość dławika przy LM2675 - 33 uH to za mało przy napięciu wejściowym rzedu 13V.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.