Wyswietlacz LCD graficzny jaki ?

Wszystko zależy, jaka rozdzielczość Cię interesuje. Jeżeli wystarczy

128x64 piksele to polecam np. JM12864: (gdzie indziej może być taniej). Łatwy do oprogramowania, ma własną pamięć obrazu (ekranu nie trzeba regularnie odświeżać jak w prostych "głupich" matrycach).

Jesli dobrze mi sie kojarzy to KS107/108 jest w stanie obsluzyc matryce max

64x64 pixele. Wszystko co wieksze powiela ilosc sterownikow KS. Bascom nie ma raczej obslugi do tego. W dodatku one chyba nie maja generatora znakow wiec wszystkie znaki trzeba sobie spreparowac wlasnorecznie.

Pozdrawiam, Mario.

Robgold napisał(a):

a moze lcd z nokii ? akurat niechcacy zrobilem procedurki w bascomie do lcd kolorowego z

3510i, 98x68 punktow, 256 kolorow. Ale przy znaku typowym 5x8pix da sie wyswietlic 19 znakow na szerokosc, w 8 wierszach, i troche po bokach zostaje. Procedurke zrobilem tak, ze wywoluje sie ja "pisz znak" podajac lokalizacje X,Y (w znakach, czyli X = 1 - 19, Y = 1 - 8), kolor tla, kolor znaku. Dostepne sa 2 wielkosci znakow (normal i DUZE ktore sa 2x wieksze od normalnych - 10x16 pix). Oprocz tego da sie rysowac "pixele" oraz linie, podajac X i Y pixelowe ( 1-98, 1-68) i kolor linii (0-255), oraz robic blyskanie wyswietlacza - zmiane wyswietlania na negatyw. Z tablica ascii samych liter (ktora mozna by doklejac zewnetrznie do binarki) caly kod ma jakies ~1kB, wiec nawet bascom-demo to lyknie. Teraz jest to napisane na AVR/atmega, ale 3 minuty zajeloby zrobienie poprawek dla bascom51. Chodzi na AVR napedzanych do 4MHz, powyzej - trzeba by dodac "waity" bo lcd nie wyrobi szybszego pchania danych.

Bylbym wdziedzny jesli udostepnil bys mi te procedure w raz z jakims opisem oraz schematem jak tego lcd podlaczyc do procka. Napisalem ci maila na priv.

Pewnie gdyby miał wymagałby Mega128 żeby się jego kod zmieścił ;)

Ale już stwierdziłem, że przy jego organizacji ekranu to jest więcej niż proste. Wystarczy wziąć dowolne znaki 8x8.

Angel napisał(a):

Ostatnie wersje Bascoma AVR mają polecenia obsługujące wyświetlacze z kontrolerami KS107/108 ale jak i czy w ogóle one działają to nie wiem - mi na MEGA8 nie chciały działać.

Robgold napisał(a):

Jako ze dostałem mnustwo maili z tym samym pytaniem, zrobilem stronke:

schematu nie daje - opis co-do-czego jest w pliku .bas, pozatym mozna sobie zmienic w programie na samym poczatku definicje pinow, to wtedy mozna podlaczyc pod dowolne inne... Najwazniejsze ze atmega i lcd musi byc zasilany tym samym napieciem - 3 do 3.3V. Bez problemu przy takim napieciu chodzi zwykla ATMEGA 8 lub 16 (bez literki L), a ATMEGA 8L (i inne z L) czyli specjalna dla niskich napiec - to juz wogole bez laski ;)

Pytanie jeszcze jedno ... ma ktos moze taki sam prosty program w bascomie (51, avr) na ktorym moglby wzorowac sie dla wyswietlacza z 3310/3330/5110 ?

Na 27 znaków w linii ten wyświetlacz będzie za mały. Nawet jak zaprojektujesz znaki o szerokości 5 pikseli plus 1 piksel odstępu międzyznakowego to 27 znaków zajmie 162 piksele. Potrzebujesz szerszego wyświetlacza (256 pikseli w poziomie). Może zamiast 3 linii po 27 znaków dałoby się przy twoich potrzebach pokazać więcej krótszych linii?

Poza tym polecam wyświetlanie znaków o zmiennej szerokości, tak tekst wygląda lepiej i IMHO też lepiej się go czyta - oczywiście jeżeli pozwoli na to zawartość ekranu w tym konkretnym przypadku (np. nie wyświetlacz tabelek). Czcionkę łyknij chociażby z okienek (SmallFonts albo MS Sansserif).

Akurat obsługa tego kontrolera jest na tyle prosta, że można ją szybko napisać samemu. Przesunięcie kursora (linia, kolumna), wysłanie ciągu bajtów z pikselami. Trzeba tylko odpowiednio spreparować generator znaków (z pionowo zapisanymi bajtami pikseli). Jak ktoś już tu ostatnio pisał, wybór jednego z dwóch wyświetlaczy można traktować jak dodatkowy bit pozycji wyświetlania.

To nawet lepiej bo możesz zrobić sobie kilka krojów pisma, znaki pogrubione czy chociażby o zmiennej szerokości. No chyba że z wyświetlaczem ma zagadać AT89S2051 - wtedy lepiej aby generator znaków jednak był na pokładzie LCD. Ale ATmega128 teraz jest na tyle tania, że dłużej nie ma sensu szukać procesora. :)

[...]

Taki wyswietlacz ma dwie wady: brak standardowego podswietlenia (musisz doczepic matryce z diod swiecacych z rozpraszaczem lub np. folie swiecaca z przetwornica) i maly rozmiar ekranu. Oczywiscie wszystko zalezy od zastosowania, jezeli chcesz go uzyc w urzadzeniu przenosnym bedzie OK, ale jezeli w stacjonarnym to zastanow sie, z jakiej odleglosci bedzie sie patrzec na ekran.