Witam, Prosze o pomoc w zrozumieniu nastepujacego zagadnienia:
Rozwazmy tranzystor typu npn w ukladzie wspolnego emitera. W obwodzie baza-emiter znajduje sie zrodlo napieciowe. Baza jest typu p, gdzie w uproszczeniu znajduja sie nieruchome ujemne obszary ladunku i ruchome nosniki wiekszosciowe - dziury dodatnie. Emiter jest typu n, co oznacza ze nieruchome obszary ladunku sa dodatnie a nosnikami wiekszosciowymi pradu sa elektrony (podobnie jak w kolektorze). Zlacze baza-emiter polaryzuje sie w kierunku przewodzenia, czyli w tym wypadku do bazy przykladamy + a do emitera - . Otrzymujemy standardowe zlacze np spolaryzowane w kierunku przewodzenia i to jest jasne.
Interesuje mnie natomiast sformulowanie ksiazkowe mowiace ze "zlacze kolektor-baza spolaryzowane jest w kierunku zaporowym". Kolektor jest typu n, czyli przykladamy do niego + . Oznacza to ze zarowno do kolektora jak i do bazy przylozone jest napiecie dodatnie (choc do bazy przylozone jest kilkukrotnie mniejsze napiecie).
Prosze o wyjasnienie dlaczego mozemy w tej sytuacji mowic o polaryzacji w kierunku zaporowym, skoro po obu stronach zlacza jest napiecie tego samego znaku.
Z gory dziekuje i przepraszam za przydlugawy tekst.