Proste pytanie amatora: Włącznik czasowy 220V

Dzień dobry,

Sytuacja ma się następująco - co pewien nieokreślony (i tutaj nieistotny) czas muszę włączyć niewielką pompę zanurzeniową na czas 1 - 2 min, aby wypompowała zbierającą się wodę. Do uruchomienia zamierzam wykorzystać pływak + włącznik monostabilny na 220V, który zainicjuje pracę, a po chwili zostanie rozłączony. Pompa zasilana napięciem sieciowym, pobiera 1.3A, moc -

300W. Znalazłem odpowiedni schemat na elektrodzie, ale wymagałby osobnego zasilania niskim napięciem. Nos podpowiada mi, że można to zrobić przy pomocy przekaźnika i dużego kondensatora na 230V, ale sam nie wiem jak to zrobić, a w szczególności:

  1. Nie wiem jak podłączyć kondensator aby mógł podtrzymać przekaźnik

  1. Nie wiem czy nie są potrzebne jakieś dodatkowe części
  2. Wolałbym nie zgadywać, bo mówimy tu o 230V.

Uprzejmie proszę o wskazówki lub schemat urządzenia. Czy w ogóle da się to zrobić na przekaźniku, bez dodatkowego układu sterującego zasilanego niskim napięciem?

Dziękuję,

Darek

Reply to
Darek Pelka
Loading thread data ...

Znalazłem coś takiego -

formatting link
Jak sądzicie, warto bawić się w konstruowanie podobnego układu samemu, czy lepiej kupić takie cudo?

Darek

Reply to
Darek Pelka

Darek Pelka pisze:

Prościej i pewnie zrobić na dwóch pływakach + stycznik, zero elektroniki :)

Reply to
Tomotron

A czy koniecznie chcesz ten wyłącznik czasowy skoro zamierzasz użyć pływaka?

Reply to
Gregy

Darek Pelka pisze tak:

może da się wyszabrować taki układ z czegos tanszego może jakiś wentylator łazienkowy poszukaj

Reply to
mariusz

Darek Pelka pisze:

Z tym kondensatorem - to tak troche nie bardzo. może wystarczyłby taki układ który podtrzymuje światło na klatce chodowej? całość zamknięta bez częsci dodatkowych i tania....

ToMasz

Reply to
ToMasz

Lepiej kupić. Jeśli masz pewność, że to jest właśnie to, czego potrzebujesz. Samodzielne konstruowanie (1 lub kilku sztuk) zazwyczaj bywa droższe, zwłaszcza jeśli chce się coś "porządnie" wykonać.

Tadek

Reply to
Tadek

Kup takie cudo, samodzielna konstrukcja w sytuacji, kiedy będziesz musiał wszystkie komponenty kupić, płytkę zrobić (a i to wszystko przy założeniu, że potrafisz to zrobić), wyniesie Cię to porównywalnie albo wręcz drożej. A taki wyłącznik, jeśli poszukasz w wykonaniu nie na szynę DIN, a montowanym "do puszki", powinien kosztować jeszcze z 10zł taniej.

J.

Reply to
Jarek P.

Taki był pierwotny zamysł, ale ta pompa siedzi w rurze i mam mało miejsca na dwa pływaki. Brałem pod uwagę także 1 pływak z dwoma stycznikami "start" i "stop", ale to także jest duże i wymaga przekaźnika.

Po prostu kupię coś podobnego do PO-415, tylko tak jak Koledzy radzili poszukam rozwiązania "do puszki".

Dziękuję wszystkim za pomoc!

Darek

Reply to
Darek Pelka

Podczas wizyty w lokalnej hurtowni elektrycznej sprzedawca zaproponował następujące rozwiązanie:

  1. Jako czujnik poziomu wody -
    formatting link
    - czujnik montowany na szynie z elektrodową sondą.
  2. Jako element opóźniający wyłączenie pompy - automat schodowy
    formatting link
  3. Na sam koniec - przekaźnik włączający pompę, sterowany automatem schodowym. Sprzedawca radził użyć przekaźnika, ze względu na silnik (właściwości indukcyjne i duży pobór prądu podczas startu).

Nie jestem przekonany co do zakupu czujnika poziomu wody, punkty 2 i 3 uważam za niezbędne i pewnie je kupię.

Tyle wiem po rekonesansie :)

Pozdrawiam, Darek

Reply to
Darek Pelka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.