Prosta rzecz: odczytać stan pinu gpio w orangepi. Z pinu 3,3V poprzez przycisk i rezystor rzędu kilku kom daję sygnał na czytany pin. Ale jesli na pinie cokolwiek przyłącze to przewód zbiera przydzwiek od sieci i stan 0 - 1 mam ładnie w 100Hz niezależnie czy przycisk wciśniety czy nie.
1) czy mam to filtrowac na zewnątrz (w raspberrypi takich jazd nie miałem). Jesli tak to jak? 2) moze to trzeba programowo zwalczyć typu podciągnac pullup itp pina? 3) istnieje opcja ze całe to orange jest uszkodzone (padł jeden port USB) mimo ze udaje ze działa.b.