Witam,
Często kupuję na eBayu jakieś duperele lub drobne urządzenia typu miernik. Wszystkie poniżej 1kg. Z Chin, Taiwanu, Japonii w życiu nie zdarzyło mi się aby cokolwiek trafiało na nasze cło i leżało tam tydzień czy dwa. Natomiast gdy do łba wpadnie mi kierunek Kanada czy USA, to zaczyna się jazda... Od wtorku leży moja przesyłka. Wszystkie papiery złożyłem natychmiast. Tylko dzięki interwencji nadano jej priorytet odprawy. Mamy piątek, status się niby zmienił lecz jeszcze daleko do jej wydania. Też macie takie doświadczenia?