Wyciczasz głośności reklam telewizyjnyc

a do tego na kazdym kanale jest inna głośność jak np z tvn7 przeskakuje na polsat to mozna ogłuchnąć

wydaje mi sie, ze jedyna sensowna metoda na rozpoznanie, ze akurat leci reklama jest analiza sygnalu wizji na obecnosc loga. przydalby sie taki analizator.

najprosciej wlacz sobie kompresor / limiter w tor audio.

pzdr d.

Człowiek co się przedstawia jako dynio napisał:

dla podpiwiedzi taki jak w starych magnetofonach do regulacji poziomu nagrywania. Wyreguluje też różnice pomiędzy kanałami. P.

No tak, ale analizator musiałby znać wszystkie loga jakie są odbierane na tym TV I druga sprawa- niektóre Loga są lekko przeźroczyste i pod nimi widać obraz Jest to wymyslone w wiadomo jakim celu. Żeby jakiś tam Ziutek takiego analizatora nie zbudował.

Leszek

Użytkownik "dynio" snipped-for-privacy@FAKESPAM.aqata.eu.org> napisał w wiadomości news:cnk7n2$3ds$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

A może wystarczy rozszyfrować harmonogram czasowy reklam. Skoro na wszystkich kanałach pojawiają się jednocześnie to nie wierzę, aby każdy dzień uzgadniali między sobą - musi być jakiś stały algorytm. Byłoby nie tak dokładnie jak z analizą loga reklam, ale znacznie prościej zrobić.

P.G.

Piotr Gałka wrote: [...]

A może jednak mierzyc decybele i na ich podstawie redukować głośność, którą emisja reklamy zwiększyła? W sumie tak zachowuje się każdy telewidz, z tym, że robi to "analogowo": własnym uchem i własną ręką. Pomyślałem, że dobrze byłoby to po prostu zautomatyzować. Przy przełączaniu kanałów takie rozwiązanie byłoby również właściwe...przechodzisz z TVP1 na TVN i urządzonko dobiera głośność do ustalonej PRZEZ CIEBIE wartości, a nie, jak to już powiedziałem wcześniej, przez kolesiów ze stacji nadawczych.

Agrypa

Piotr Gałka napisał(a):

To raczej nie możliwe, za dużo losowych przypadków, już bardziej realne jest rozpoznawane dźwięku który towarzyszy rozpoczęciu bloku reklamowego ale to i tak zbyt duża komplikacja (bez dosyć szybkiego komputera się nie obejdzie) chyba jednak najlepiej wpakować limiter w tor audio.

głośność,

"analogowo":

Ale jak jest denerwująca chwila ciszy (przed burzą) w filmie to telewidz nie podkręca głośności a to chyba podkręci. Będzie jeszcze weselej niż jak wchodzi blok reklamowy. P.G.

"Agrypa Wielki" <agrypa1@_poczta.onet.pl> napisał:

ew. para-cyfrowo, używając guziczka z przekreślonym głośniczkiem. Choć - jak wyniosłem z dyskusji na jednym z forów, gdzie rozmawiano o blokowaniu reklamowych dodatków na www - takie pomysły i działania na zdrowym organiźmie telewizorni mogą być co najmniej nieetyczne :-)

Bogdan

A ja słyszałem że w sygnale teletextu jest przesyłana informacja (numer nadawanego programu) a w reklamie nie ma żadnego numeru. Czy ktoś może to potwierdzić? Może to byłby klucz do budowy takiego urządzenia?

Leszek

Witam,

może się powtarzam, lecz użytkownik Leszek napisał:

Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem od przeróbki xx-tysięcy telepatrzydeł jest protest podpisany prze kilkaset tysięcy odbiorców, dotyczący złośliwych praktyk stosowanych przez prawie wszystkie Polskie kanały telewizyjne. Reklamy nadawane w TVN i Polsat wyją! Do tego obie stacje czasami zapominają, że wyłączyły już reklamy. Sorry, nie wiem jak wygląda to z Tele Vizjo Prostytu... bo nie oglądam tego pakietu z uwagi na niesłychaną zmysłowość programów wyższej kultury, które były kiedyś tamże prezentowane. Polsatu też nie oglądam, ale nie powiem przecież, że oglądam tylko Discov... ;) A tak przy okazji. Ja na szczęście mam obecnie telewizor z możliwością regulacji głośności oddzielnie dla poszczególnych kanałów. Teraz mógł bym przypuszczalnie jej nie regulować podczas ich przełączania (poza reklamami). I wszystko mogło być OK, gdyby nie to, ze dostawcą kanałów TV jest UPC, wiec głośność kanałów jest kwestią przypadku. Pozostawiam to bez komentarza...

otto

Ja na moim TV oglądam wyłącznie kasety... więc problem jakby mnie nie dotyczy ale... gdyby ustawodawca zechciał (czyli ludzie których MY wybraliśmy) to zrobiłby coś takiego:

1. podczas KAŻDEJ reklamy w tv nadawany odpowiedni tekst w telegazenie na str xx np. REKLAMA
2. podczas każdej reklamy w radiu na RDSie tekst REKLAMA, kwestia tylko odpowiedniej budowy sprzętu... można by to też rozszerzyć na te "cudowne" "dżingle" i dzięki temu już nigdy bym nie usłyszał kobiety krzyczącej w orgaźmie: "Wiadro Zgred i cóż" czy "Łagodne wyboje w wiadrze plusz"... ale lobby reklamodawców jest chyba zbyt silne czyli pozostaje nam: albo wyłączyć ty i radio, albo mieć pilota pod ręką.

Robs.

Mam takie coś w telewizorze. Działa jak ARW w magnetofonie przy nagrywaniu. Telewizor nie jest z górnej półki. Raczej z dolnej. Sprawdza się znakomicie przy reklamach. troche gorzej jest przy zmianie programu. O ile natychmiast wycisza do ustalonej głośności przy przełaczaniu z cichszego kanału na głośniejszy to odwrotnie przez jakieś 5 do 10 sek jest ciszej i sie powoli robi głośniej. Uważam że to dobry bajer. Tomek

....

no wlasnie. tez bym chcial wiedziec.

d.

Użytkownik "Tomek" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl... (ciap)

Rzuc dokładnym modelem TV ku chwale googli Włodek