Wygląda to mniej więcej tak:
Pozdrawiam, William
Wygląda to mniej więcej tak:
Pozdrawiam, William
Użytkownik "William" snipped-for-privacy@ma.mnie.pl> napisał w wiadomości news:fmtqdb$2bk5$ snipped-for-privacy@news2.ipartners.pl...
Pytałeś w lokalnym serwisie ? Sam to chcesz zrobić ? Zdalnie mamy ci powiedzieć, że cały transformator z przyległościami do wymiany ? Skąd mamy wiedzieć co szlag trafił ? Może to być zimny lut, ale i część nie do kupienia za małe pieniądze.
Jak mój będzie miał 10 lat i szlag go trafi, będzie okazja, powód kupić nowy.
lwh snipped-for-privacy@vp.pl napisa?(a):
Nie strasz... W odchylaniu pionowym nie ma transformatorĂłw. Prawdopodobnie wystarczy poprawiÄ lutowania nóşek scalaka odchylania pionowego i wymieniÄ kilka kondensatorĂłw elektrolitycznych w okolicy. Wmak
Dnia Sat, 19 Jan 2008 22:34:07 +0100, William napisał(a):
Niebezpiecznie mi to przypomina obraz powstały w wyniku uszkodzenia cewek odchylania V. Ale może się mylę i jak ktoś już powiedział wystarczy wymienić hurtem elektrolity w wzmaku V. Naprawa powinna być tania, zwłaszcza jak sam to zrobisz.
Tam mu powiedza ze odpowiedz kosztuje 100zl, a naprawwa drugie 100 :-)
Jak ma troche doswiadczenia to czemu nie :-)
Skoro nie wiemy to nie piszemy ze nie wiemy :-)
Uszkodzenie jest dosc charakterystyczne i pewnie ma konkretna przyczyne, ale ja naprawiaczem nie jestem to nie wiem.
To tylko pionowe wiec drogie nie bedzie. Zadnego transformatora tam nie ma.
A kolega sobie naprawi za 20 zl i kupi nowy za 3 lata - wiekszy, lepszy, tanszy .. :-P
Ciekawe to uszkodzenie - zaczalbym od wymiany elektrolitow w obwodzie cewek odchylania oraz w zasilaniu stalaka pionowego. I chyba faktycznie od przelutowania zimnych lutow i sprawdzenia malych opornikow. Bo to wyglada na jakis klopot z liniowoscia.
J.
tak jakby ten wzmacniacz sie na chwile wzbudzal. wymien najlepiej wzm odchylania (ksoztuje pewnie ok 10zl) oraz towarzyszace elektrolity.
Nawet nie, ma taki jakby "przeskok", a nawet dwa. Gorna polowka dobra, potem skok napiecia, potem odcinek liniowy, moze troche za wolno opadajacy, a potem znow skok. Wyraznie klopoty tylko z jednym tranzystorem - i to chyba tym od strony masy.
Z tym bym sie tak nie spieszyl, bo jednak amplitude ma ta dolna polowka dobra. A liniowosc gornej tez dobra.
Z czystej ciekawosci bym naprawil :-)
J.
Uzytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news: snipped-for-privacy@4ax.com...
Ale ciekawe jest tez to, ze na tych czarnych liniach nie ma nigdzie pionowej bialej krechy. No i mamy zwezenie w poziomie jakby go cos obciazalo. Ciekawe czy ten efekt jest taki "statyczny" jak na zdjeciu czy pasy plywaja przypadkowo po ekranie. Moze jednak to poziome odchylanie cos nie tego?
albo zasilacz fiksuje i takie objawy sa na ekranie (zasilanie stopni koncowych?)
Trzeba bylo wymienic scalaka, to jakies grosze, tzn kilka zl kosztuje.
Nowy ? Jak stary to nie pochodzi - elektrolity trzeba bedzie wymienic :-)
J.
A dlaczego mialaby byc ? te "skoki" sa powolne, i linie poziome sa po prostu lekko skosne.
Oba odchylania sa zwiazane przez uklad korekcji, wiec jedno moze wywolywac drugie. Oraz przez przetwornice zasilajaca.
Skoro nie napisal, to zalozylem ze stoja :-) Pasuje mi zreszta do koncepcji :-)
stawiam 20:1 ze dobre.
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.