Witam grupe, mam (dosyc lamerski raczej) problem - zbudowalem uklad do sterowania PC pilotem taki jak na stronie
Do konstrukcji uzylem TSOP 1736 (sprawdzalem tez Siemens SFH506), parametry pozostalych czesci takie jak na stronie. Uklad dostaje swoje 5V z regulatora, wtedy na wyjsciu (miedzy GND a DCD) mam 4,2V. Teraz zgodnie z opisem na stronie (a przyajmniej ja tak to rozumiem) gdy odbiornik otrzymuje sygnal z pilota powinno ono spasc do 0 dzieki TSOP (ktory zwiera data z -). Tyle ze u mnie w najlepszym przypadku napiecie obniza sie o mniej wiecej 1V do jakis 3,2
- 3,5 w zaleznosci od uzytego pilota. Nie wywoluje to zadnej reakcji oprogramowania...
Czy takie zachowanie ukladu jest normalne i po prostu taka zmiana napiecia jest za mala dla portu w plycie glownej, czy cos jest nie tak? Wydaje mi sie, ze raczej to drugie - ale co moze byc zle? Sprawdzalem dwa TSOPy i Siemensa, zawsze bylo tak samo... Plytka wyglada na dobrze skonstruowana, pomiary nie wskazuja na to, zeby bylo gdzies zwarcie, itp.
Co wiec w takim razie moze byc zle? Z gory dziekuje za jakiekolwiek sugestie mogace doprowadzic do rozwiazania problemu :)