To jest nawiązanie do poprzedniego postu o tym samym tytule.
Pisałem o tym, że różnicówka wybija, kiedy włącza się wentylatorek do sieci, przy czym wybicie jest tylko wtedy, jeśli kilka razy powłącza się i powyłącza, tak żeby poiskrzyło między gniazdkiem a wtyczką. Jeśli załączenie nastąpi spokojnie, to różnicówka nie wybije. W dodatku wentylatorek NIE MUSI być podłączony do obwodu chronionego przez różnicówkę, żeby był taki efekt, a więc to żadne przebicie, tylko przepięcia przy włączaniu indukcyjności wyzwalają róznicówkę.
Dzisiaj kupiłem kondensator styrofleksowy 470nF/630V (MIFLEX rulez) i powiesiłem go przy wentylatorku między L a N. Przez kilka minut zabawy z iskrzeniem w gniazdku nie udało mi się wyzwolić różnicówki, a więc problem rozwiązany. Tak więc różnicówki reagują nie tylko na to co powinny, ale również na przepięcia. Może nowsze tak nie mają, ta, o której mówię to FAEL circa 1995.