Mam zagwozdkę - chcę bez wydawania bajońskich sum rozwiązać problem ładowania akumulatora w przyczepie kempingowej z instalacji samochodu.
Całość wydaje się prosta - ciągnę druty do separatora, od separatora do przyczepy i cześć. Jednakże, chcę się zabezpieczyć na ewentualność konsekwencji ładowania pustego akumulatora przewodami 4mm².
Szukam więc ogranicznika prądu lub przetwornicy DC-DC która uniemożliwi puszczenie więcej niż 20A.
Szukałem gotowców, ale albo zestaw by kosztował prawie tysiaka albo jest separator bez jakiejkolwiek kontroli prądu/napięcia.
Ktoś podpowie jak to sensownie ogarnąć bez podpalania samochodu/przyczepy? :>
znalazłem schemat prostego regulatora na lm358 i mosfecie
sir