Zabrałem się ostatnio za przerabianie jednego z moich dotychczasowych projektów - odtwarzacza muzyki na STM32 i kodeku WM8731. Ponieważ udało mi się wygospodarować trochę miejsca na płytce, postanowiłem jeszcze wrzucić tam moduł radyjka FM RDA5807, który będzie podłączony do (dotychczas nieużywanego) wejścia liniowego kodeka.
Zastanawia mnie jednak kwestia anteny. Kawałek przewodu zwisający z obudowy odpada - brzydki i niewygodny. Antena teleskopowa wygląda już lepiej, ale też niepotrzebnie zajmuje miejsce w obudowie i po rozłożeniu utrudnia użytkowanie. Chyba najwygodniejsze w tym przypadku byłoby rozwiązanie powszechnie stosowane w telefonach i odtwarzaczach MP3 - wykorzystanie kabla słuchawkowego w roli anteny.
Zastanawiam się tylko czy takie rozwiązanie sprawdzi się w tej roli. Wystarczy zastosować poniższe kroki?
1) Połączyć masę gniazdka słuchawkowego z masą układu przez dławik. 2) Połączyć masę gniazdka słuchawkowego z wejściem antenowym przez mały kondensator. 3) Umieścić koraliki ferrytowe na liniach prawej i lewej słuchawki.A może jednak potrzeba więcej kombinacji i obwody wejściowe odbiornika i/lub obwody wyjściowe audio muszą być odpowiednio przygotowane pod takie rozwiązanie.
I tak przy okazji: niezależnie od użytej anteny, powinienem umieścić jakiś mały transil w pobliżu wejścia antenowego RDA5807? Takie układy mogą być wrażliwe na ESD?