Generator Marxa

Jest sobie cos takiego

formatting link
Pomysl prosty - naladowac kondensatory rownolegle i przelaczyc szeregowo. Znane i z mechanicznym wylacznikiem stosowane.

Ale na jakiej zasadzie tutaj sa wyzwalane naraz wszystkie iskrowniki ?

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Tue, 12 Dec 2006 23:40:51 +0100 jednostka biologiczna o nazwie J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Siakiejś magicznej, ale odpalają wszystkie jednocześnie ;-) Widziałem taki duży w działaniu na własne oczy i jakoś to się dzieje. Co więcej, jeżeli nie spowoduje się takiego naładowania kondensatorów żeby odpalił sam, można go odpalać "na żądanie" z zewnętrznego układu.

Obstawiałbym że albo ogromne zaburzenie EM które rozprzestrzenia się po zapaleniu jednego z nich to powoduje, albo po prostu kiedy jeden z nich się zapali to zaczyna działać pojedynczy stopień powielania napięcia co powoduje zapalnie kolejnych (trochę zbyt zmęczony jestem żeby ocenić czy nie mówię bzdur :-/ jutro na świeżo przeanalizuję).

Jako ciekawostkę dodam że w dużych generatorach Marxa, służących np. do badań, napięcie wyjściowe reguluje się iskrownikami nie przez ich rozsuwanie czy przysuwanie tylko są one zamknięte w szczelnych (no w miarę szczelnych :-) ) cylindrach, do których ładuje się powietrze ze sprężarki. Ponieważ wytrzymałość dielektryczna gazów zależy od ich ciśnienia - reguluje się w ten sposób napięcie zapłonu,a tym samym napięcie wyjściowe generatora. Generator jest oczywiście wyposażony w samoczynną stabilizację ciśnienia w iskrownikach).

BTW qwa, zrobiłem właśnie GDO "na pająka" i nie działa... fukk ... jutro się nim dalej pobawię. Może ten cholerny BF245 padł od jakiegoś ESD (co byłoby całkiem w temacie ;-))) ).

Reply to
BLE_Maciek

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Tak jak pisze, po osiągnięciu określonego napięcia następuje seria przebić na iskrownikach tworząc zjonizowaną scieżke o mniejszej impedancji i efektywnie łącząc kondensatory w szereg. Zjawisko jest powtarzalne i efekt zależy m.in od wartości Rb.

Reply to
beny_hill
Reply to
Bogdan Gutknecht

No wlasnie tego nie widze. Wyzwala sie jeden iskrownik, ale nijak to nie wplywa na pozostale.

Chyba ze jakos automagicznie - czy zaklocenia sie indukuja, czy zewnetrzne pojemnosci, czy moze UV z iskry wyzwala wyladowanie w sasiednich ...

J.

Reply to
J.F.

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

No to sobie obejrzyj układ zastępczy narysunku - pierwszy od góry po prawej :

formatting link

Reply to
beny_hill

" beny_hill" napisal:

szczelin - jeśli zacząć od pierwszej "od dołu" (zdaje się nawet że powinna być nieco krótsza po to właśnie żeby zawsze pierwsza przebiła) masz pierwsze dwa kondensatory połączone szeregowo, blok kondensatorów połączonych (jeszcze) równolegle i dłuuuuuugą szczelinę. Niby dlaczego miałoby przebić kolejne szczeliny? Chwilowo tłumaczę to sobie "pojemnościami pasożytniczymi" pomiędzy węzłami a ziemią - wtedy po przebiciu pierwszej szczeliny mamy dwa kondensatory szeregowo, drugą szczelinę i małą pojemność do ziemi - to wystarczy do przebicia szczeliny 2 - a potem ten sam proces dla kolejnych szczelin aż sumaryczne napięcie zrobi się na tyle duże że dluuuuga szczelina końcowa + suma pozostałych, jeszcze nie przebitych szczelin stanie się zbyt krótka. Taka sobie teoryjka... Szukając lepszej na stronach o generatorze Marxa natrafiłem na kilka innych:

  1. Autor zaczyna analizę od pierwszego przebicia, następnie opisuje stan kiedy wszystkie szczeliny są już przebite - reszta jest "oczywista"
  2. Autor demonstruje generator Marxa w którym zamiast rezystorów użyto indukcyjności (impuls jest tak krótki że faktycznie można to zrobić - a czasy ładownia mogą być krótsze) i opowiada o jakichś rezonansach (zapewne pomylił gen. Marxa z cewką Tesli?)
  3. Autor twierdzi że kolejne szczeliny "puszczają" pod wpływem światła UV wygenerowanego przez wyładowanie w poprzedniej szczelinie - powietrze zjonizowane UV ma mniejszą wytrzymałość elektryczną i szczelina zostaje przebita. Brzmi sensownie - tyle że w innych artykułach ten mechanizm jest opisywany jako "optymalizacja" przyśpieszająca/skracająca impuls używana w wysokiej klasy (i ceny) konstrukcjach. GRG
Reply to
Gregor

Ale przy tym schemacie nic takiego nie ma. Zadnego rozkladania.

J.

Reply to
J.F.

Dokladnie. Opisali to zle, a jednoczesnie pisza o UV.

A to ma sens. Jedna cewka indukuje w sasiedniej .. tylko na moj gust trzeba przeplatac kierunki, bo wszystko w jedna strone to zadziala odwrotnie.

No chyba ze wystarczy indukcyjnosc obwodu - kondensator-iskiernik-rezystor..

Hm, wstawic czarne przegrody ? :-)

J.

Reply to
J.F.

IMO - nie musi. Byle wszystkie w miare jednoczesnie.

I to na niektorych schematach jest nawet zaznaczone, ale .. przy pierwszym. Przy wyzwalaniu kolejnych bardzo im sie zmieniaja potencjaly, co utrudnia sterowanie.

W dzisiejszych czasach to bym chyba ustawil iskierniku w jednej linii i przyswiecil impulsem z lasera azotowego :-) Albo uzyl fototyrystorow.

J.

Reply to
J.F.

ale to piszesz o transopto-tyrystorze. Tyrystor plus metr swiatlowodu duzo wytrzyma.

A technologia taka i klasyczna [transformator izolacyjny] jest opanowana w falownikach HVDC - na kilkuset kV pracuja ..

J.

Reply to
J.F.

ale naladowano tylko do kilku kV

Tradycyjnie robi ABB

formatting link
, foto Siemens. Jak poguglasz za HVDC converter to sie troche ujawni. Mam wrazenie ze jakas wojna sie zrobila bo porownaniami to rzucaja ostro, ale szczegolow konstrukcyjnych to sie nie doszukalem.

J.

Reply to
J.F.

Witam,

...a tyrystory wygladaja tak:

formatting link

Reply to
007

Sat, 16 Dec 2006 08:16:05 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "007" snipped-for-privacy@o2.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

" ... Approximately 2" diameter by 1" thick."

- coś mi się nie chce wierzyć ...

Reply to
BLE_Maciek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.