Gdzie płytki drukowane z pliku tif?

co za dno, od razu widać komu słoma wystaje z butuf:O)

a ty trolu miałeś sie już nie odzywać, baw sie dalej swoją plonkownicą!:O)

Emocjonalne podejscie jest zalecane w stosunku do bliskich , na grupie zalecane sa same suche argumenty , chyba ze ktos koledze placi extra za jaranie sie elektronika w takim przypadku zalecam bloga .

Dla autora watku , tak czesc osob lub firm przyjmuje pliki z grafika rastrowa ale obiektywnie oceniajac te firmy sa marginesem walczacym o kazdy grosz , jesli chodzi o firmy zatrudniajace pracownikow to dla nich jest to zawracanie glowy przez wiecznych prototypiarzy lub hobbystow , oczywiscie nie jest moim zamiarem urazanie osob zajmujacych sie swoimm hobby tylko przedstawieniam roznic miedzy elektronika zarobkowa a hobbystyczna .

To nie ROTFL!, to jawna ignoracja klienteli!!! Napracujesz sie za 2k, gosc zaplaci 800, a jeszcze cala p.m.e. wie o wszystkim ;-)

Ależ stary, Ty ze swoimi tifami nie jesteś żadnym klientem... Ty jesteś amatorem a raczej mega amatorem, bo amatorzy to starają się robić w miarę sensownie jednakowoż... Jakby płytkarnia miała zarabiać na swoje koszty utrzymania i zwrot inwestycji, jaką jest wyposażenie, to z Twoimi zamówieniami poszłaby szybciutko z torbami. Klientem, to jest pan Heniek, który zamówi przynajmniej parę setek szt PCB, a nie koleś który nie umie nawet przygotować dokumentacji a potem zamówi sobie 5 płytek...I jeszcze wybrzydza, że mu nie podają na atłasowej poduszeczce... W ogóle, to jakiś ewenement jesteś, bo nastolatki, jak mają zrobić serduszko z migającymi ledami, to sobie biorą jakieś darmowe Eagle czy inny soft, i starają się zrobić coś w miarę przyzwoicie, żeby się przynajmniej nauczyć czegoś... A Ty się uparłeś na te swoje tify, i usiłujesz dorobić do tego jakąś durną ideologię... No to dorabiaj sobie, powodzenia życzę w działalności....

Co ma akceptacja (która powinna być automatyczna, bo przy okazji kalkulacji już raz ze wszystkim się zapoznali i zaakceptowali) z ewentualnym dłuższym terminem dostarczenia płytek?

Skoro nie doliczyli żadnych dodatkowych opłat, bo napisali, że zamawiam sporo, to widocznie im się opłaca. Mylę się?

W życiu bym nie przypuszczał, że temat płytek drukowanych może wzbudzić tyle emocji. Ubaw po pachy mam ;) Dzięki.

klientem jestem czy zamawiam w detalu czy w hurcie, widzę że z terminologia też nie idzie ci najlepiej, a co do pojedyńczych płytek, to każdy kto je projektuje to sam potreafi pojedyńcze sztuki wykonać, więc jeśli szuka płytkarni to najczęściej chodzi o hurt!:O)

a co do zamówień to przygotowujesz raz porządnie projekt a potem to firma zamawia setkami sztuk kilka kolejnych lat, więc nie piernić głupot, poprostu ręce opadaja jak ludzie do 1ndo, 2wu warstwowej płytki bez żadnych otworów chcą dokumentację, gdzie nie spojrzysz tam głąby pracują!:O(

Użytkownik "Robbo" snipped-for-privacy@ale.nie.mam> napisał w wiadomości news:h78a9g$ida$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Daj im chwilkę czasu, chyba że zamówiłeś ekspres.

Michał

OK

Juz nie. Cale szczescie coraz wiecej plytkarni robi prototypy. Niektorzy robia tych prototypow kilkaset dziennie. Jedyny minus to standardowy zestaw materialow na prototypy i w multilayers nie mozna sobie pocudowac z roznymi stackami.

Papa Smerf pisze: [ciach!]

Co prawda, to prawda.

Od kilku dni mam już płytki z drukowane.pl Solidnie wykonane. Polecam firmę i zamawiam u nich kolejne egzemplarze.

Robbo

Robbo pisze:

Te zrobione z pliku TIF? A jak załatwiłeś wiercenie (bez pliku z programem wierceń)? Zrobili "na oko" (czyli gdzie im się wydawało, że otwory powinny być), czy całkiem bez wiercenia?

Tak, płytki były robione z TIF. Jest to obraz 1-bitowy. Kolor czarny to ścieżki, kolor biały to płytka nie pokryta miedzą bądź otworki. Poza tym nie dostarczałem nic więcej. Kiedyś zamawiałem płytki w firmie Spectrum (ale chyba została zamknięta) -- tam też robiłem z TIFów. Z tego co wiem, to oni mają program komputerowy, który rozpoznaje w obrazie kółka i na tej podstawie określa, gdzie są otwory i jakie mają średnice. Zrobienie dokumentacji z TIF nie wiązało się w drukowane.pl z dodatkową opłatą, ponieważ uznali, że zamawiam na tyle dużo, że mnie dodatkowo nie obciążą. Teraz mają już dokumentację, więc kolejne zamówienia tych samych wzorów nie będą wymagały już dodatkowych zabiegów.

Robbo

Robbo pisze:

Czy ja wiem, czy solidnie. Cynę kładą przed soldermaską, więc potrafi ona spłynąć przy lutowaniu. Poza tym soldermaska wygląda jakby były w niej jakieś drobiny pyłu. Jedyna ich przewaga w stosunku do np. faldruku, to to, że potrafią trafić wiertłem w środek padu.

Być może i tak. Niemniej w porównaniu do mojej poprzedniej płytkarni, ta jest lepsza. Ścieżki pokryli cyną, czego nie miałem u poprzedników. Poprzednio miałem też niedotrawione płytki, a te od drukowane.pl są ładne.