- posted
17 years ago
gdzie kupic mate grzejna - moze cos zaadoptowac?
- Vote on answer
- posted
17 years ago
moze uzyc tych zelowo-krystalicznych substancji (z ciemnym krazkiem) umieszczonych w grubej folii co sie gotuje ?
potem studzisz takie cos a kiedy chcesz sie ogrzac to po prostu lamiesz to jakos; /grzeje naprawde porzadnie, tylko tylko przez kilkanascie minut;
- Vote on answer
- posted
17 years ago
a ktore czesci ciala chcesz ogrzewac? rekawice, buty? nurkujesz pod lodem? ja takze nurkuje, i myslalem nad takim rozwianiem.. przychodzi mi do glowy kilka..
- uzyc koca elektrycznego - wypatroszyc mu wewnetrzna czesc i spiac sekcje grzejne rownolegle.
- moze daloby sie kupic cienki kabel grzejny?
- zatpic w masie silikonowej drut oporowy (spirale z piecyka :-) Widzialem takowe w skpelach z czesciami chyba po 8zl/2m rozumiem ze zasilac chcesz grzanei z akumulatora zelowego..?
te z lusterek IMHO nie za bardzo sie chyba nadaja - te ktore widzialem sa za sztywne z regulacja temperatury nie ma problemu, daje sie PWM na tranziaku i ne555 i gotowe..
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
ale przeciez moesz polaczyc sekcje wewnatrz rownolegle by dzialalo na
12..24V
mozesz pociac na mniejsze kawalki i polaczyc rownolegle
a ile mocy trzeba tak mniej wiecej? pewnie dobrych kilkadziesiat W, blizej 100 bym powiedzial.. nurkowanie nie przekracza zazwyczaj godziny, zatem pojemnosc musialaby byc min 10Ah - nie mozesz rozladowac aku do zera.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Michał Trych napisał(a):
A moze zestaw malych ogniw peltiera? same sa sztywne, ale jesli zrobilbys z nich "pancerz" przez naszycie ich na jakis material, ktory by co te 3cm mogl sie zginac, to by nie bylo tak zle. Od zewnatrz bylyby chlodzone woda, od wewnatrz - cialo odbieraloby cieplo. Sprawnosc wieksza niz zwyklej grzalki, ktorej cieplo "ucieka" na zewnatrz, tutaj robilbys spowrotem "transfer" uciekajacego ciepla przy uzyciu zjawiska peltiera. Ale zapomnij ze zasilisz to z paluszkow. Zapomnij ze cokolwiek zasilisz z paluszkow. Kilka akumulatorow 12v 7Ah to bedzie najtansze i najlepsze rozwiazanie.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
wkwj napisał(a):
Jesli chodzi o grzanie to akurat calkiem spora:) W tym przypadku rzeklbym, ze nawet 100%.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
100% to ma byle drut oporowy. Ogniwo Peltiera pompuje ciepło i dodaje jeszcze to, co samo pobrało. Sprawność w układzia otwartym jest rzędu 150%
Jak ja bym to zrobił? Ogniwo Peltiera, z jednej strony mały radiator zanurzony swobodnie w wodzie a z drugiej strony wymiennik ciepła z cieczą. Pod piankę zakładana koszulka opleciona cienkimi rurkami z tworzywa, przez które przepływa ciecz z wymiennika ciepła. Jedyny kłopot - zapewnienie cyrkulacji cieczy - potrzeba hermentycznej pompki.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Tak jak i drut oporowy. Tyle że drut oporowy jest tańszy "nieco"
TP.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Akurat tu nie jest zle - straty wydziela sie po wlasciciwej stronie, razem wyjdzie powiedzmy 110%.
POzostaje tylko jeden problem .. skoro nie widac roznicy to po co przeplacac :-)
J.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
a o ciezar to sie nie martw - zamaist olowiu wezmeisz amperogodziny, tez olowiane:) ja zazwyczaj zabieralem 10kg olowiu zeby sie zanurzyc i zeby mnie nie wywalilo pod koniec. a w 10kg troche Ah sie zmiesci..
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Ja sadze ze lepiej te pieniadze przeznaczyc na lepsza pianke, albo ten czas stracony na eksperymenty z taplaniem sie z akumulatorem zelowym (ktory nie koniecznie musi byc pod woda szczelny, konieczne odpowiednie opakowanie go, odporne na cisnienie, kolejny zestaw proglemow..) - na zarobienie na porzadne ciuchy nie wymagajace dodatkowego ogrzewania centralnego i parowozu na plecach...
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Michał Trych napisał(a):
To chyba inne zarowki maja, albo nurkuja w wannie. Zwykly taki 12v domowy halogenik z reflektorkiem zintegrowany "zapada" sie i peka na glebokosci kilku-kilkunastu metrow. Nieciekawe zjawisko, zwlaszcza jak jest wlaczony... Zelowki tez widzialem zniszczone przez cisnienie - pod gorna pokrywka (ktora szczelna nie jest bo nie moze) sa gumowe kapturki, ktore maja dzialac na nadmiar cisnienia w srodku aku. Ale duze cisnienie z zewnatrz tez je potrafi zniszczyc, podobnie jak wynurzanie - jesli zgrzeje sie aku pod woda i zgazuje, a potem wynurzy, to przy szybkim spadku cisnienia zewnetrznego te gumowe koreczki wystrzeliwuja w otchlan. Ja robilem "lampki" w postaci szczelnej rury, nagwintowanej z obu stron, z nakrecanymi deklami, z tego jeden z wbudowana szyba itd, i w srodku zarowka halogen 12v i aku.
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):
Jak to? to nie ma jeszcze nurkowania bezolowiowego? ;>
A tak w temacie to faktycznie trzeba by rozglądnąć się za kablami grzejnymi - takimi jak do ogrzewania podłogowego. Pociąć na dpowiedniej długości odcinki - i na 12V.
Mirek.
- Vote on answer
- posted
17 years ago