Czy jest jakiś dobry klej, którym można by przykleić zwykłe korytko na kabel elektryczny do deski laminowanej? Chodzi o szafki kuchenne, chcę uporządkować kable na górze, a jest mało miejsca do sufitu, więc wkrętarką się nie podejdzie. No i ciężko z drabiny mając wyciągnięte ręce. Chodzi o klej co byłby trwały, dla siebie robota, a nie dla klienta;) Tu gdzie blisko wkręta jakoś postaram się wkręcić, ale głębiej będzie trudno.
Dobry gorący klej potrafi zdziałać cuda, ale trzeba mieć dobry pistolet (coby porządnie rozgrzał), trochę cierpliwości i odpowiednie podłoże. Zależy jak masz wykończone to drewno, ale ja bym od czegoś takiego zaczął, no bo klej jakoś to musi złapać. Nie będziesz trzymał nie wiadomo ile aż złapie. Można jeszcze na odpowiednią taśmę dwustronną, jest spory wybór, ale znów: zależy ile masz tam kurzu i innych takich i jaka sama powierzchnia.
Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:56600a35$0$644$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
A wersja "nic na sile, wszytko mlotkiem" ? I gwozdziem. Albo zszywaczem tabicerskim.
Zakladam, ze tam sily nie beda duze. Klejow powinno podpasowac co najmniej kilka - zalezy czym laminowana. Korytko zakladam z PVC ? Goracy, epoksydowy, ktorys z "do PCW", jak korytko rowne to nawet Kropelka. Albo dwustronna tasma klejaca.
Siły raczej nie będą duże, ale znowu tam często jakieś rupieci się wstawia i jest szansa, że się zawadzi. W sumie to kawałki po 50 cm tylko, z jednej strony dam radę wkręcić wkręta krótkim śrubokrętem. Powierzchnia w stylu blatu kuchennego, do tego na pewno żywice trzymają (distal tak). Gorzej z tym korytkiem. Szybkość wiązania mało ważna, mogę coś ciężkiego na to położyć i nawet dobę może spokojnie leżeć. Chyba bez próby na małym kawałku się nie obejdzie.
Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:566016b7$0$688$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Jak zakładano u mnie podzielniki ciepła, to kobita (tak, montowała całkiem fajna babka) kleiła to chyba czymś a-la butapren. Przynajmniej tak wyglądało i tak obecnie czuję z dotyku. Wygląda to i trzyma solidnie. Kleiła plastykowe urządzenie do metalowego lakierowanego kaloryfera (te były wymienione wcześniej).
Użytkownik "Czarek Grądys" snipped-for-privacy@wa.onet.pl> napisał w wiadomości news:56600a35$0$644$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Przetestowałem kilka rodzajów klejów montażowych w tubach i najlepszy jaki używałem to Pattex Express:
formatting link
Przykleiłem nim ze 40 metrów korytek do ścian. Po posmarowaniu i przyłożeniu do ściany, utrzymuje ciężar listwy PCV. Po 10 minutach można układać już kable w listwie. Po 30 minutach nie ma szans na zerwanie. Odchodzi od ściany razem z warstwą farby albo nawet z tynkiem.
Nie opłaca się do jednorazowej roboty, choć to by było najlepsze rozwiązanie. Ale może zrobię coś takiego. Za moich szkolnych czasów brało się silnik od radiomagnetofonu, wiertło i owijało się ośkę silnika i wiertło srebrzanką, potem to zalewało się cyną. Tym można było całkiem fajnie płytki wiercić. Jakbym nawiercił ten laminat, to potem łatwo wkręt wejdzie.
Thu, 3 Dec 2015 10:35:44 +0100 Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
napisał:
No właśnie - to tak jak z lutowaniem - nie rozgrzejesz - nie przylutujesz (najwyżej posmarkasz). PCV z drewnem, albo płytą wiórową powinno się dać skleić - te materiały słabo przewodzą ciepło i dadzą się odpowiednio rozgrzać. Za to przyklejenie czegoś gorącym klejem do kilkumilimetrowego aluminium jest praktycznie niemożliwe - klej natychmiast stygnie i nie łapie. W rozważanym w wątku przypadku, problemem będzie to, że korytko jest długie i trzeba przykleić całe naraz, a więc nałożyć dużo kleju, który w momencie przyłożenia korytka ma być gorący, a nie tylko ciepły, a klejarka ma skończoną wydajność. Może zamiast używać klejarki, lepiej roztopić ten klej na kuchence, w jakimś naczyniu - w starej warząchwi albo rondlu czy czymś takim. Następnie szybko polać całą "trasę" klejenia i przyłożyć korytko.
Ja bym to korytko przykleił piankową taśmą dwustronną Tesy. Nie musi koniecznie być dokładnie ta "montażowa" co w reklamie, może być "zwykła". Najważniejsze będzie bardzo dokładne przemycie i odtłuszczenie powierzchni, zwłaszcza szafek kuchennych, które z reguły mają na górze warstewkę tłuszczu z kurzem.
Użytkownik "__Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@4ax.com... Thu, 3 Dec 2015 10:35:44 +0100 Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
nalozyc na plyte, nalozyc na korytko, a potem zetknac.
Moze, ale uwaga na mozliwy zaplon oraz przegrzanie.
Jeszcze wersja na zelazko - nalozyc z pistoletu, podgrzac nalozony zelazkiem. Ale zelazko nie bedzie sie juz nadawalo do prasowania, a i miejsca chyba nie ma.
Mowa jest o 50cm kawałkach - dobry pistolet (ja mam starego zielonego Boscha czyli nic nadzwyczajnego) spokojnie da radę. Tyle, że on po naciśnięciu przycisku włącza porządne grzanie.
formatting link
przykleiłem listwę z gniazdkami do ściany, to odeszła z tynkiem (miała być dłuższa... trzeba było oderwać). Ale takim zwykłym pistoletem to pewnie by trochę problemów było. No, minus jest taki, że jednak chwilkę trzeba poczekać zanim klej ostygnie, ale to jest powiedzmy 10s.
Tak, nie wiem jak teraz, ale kiedyś były sprzedawane listwy od razu z taśmami.
za moich wymontowywa?o si? z kostki elektrycznej (w zasadzie z tego mi?kkiego plastiku ?atwiej ostrym no?em to wyci??) miedziany czy mosi??ny zacisk z dwiem ?rubkami, i ten zacisk pozwala? pi?knie po??czy? rotor silniczka z dowolnym wiert?em do 2mm, mo?e nie by?o to po??czenie idealnie wspó?osiowe ale da?o si? tym bez problemu wierci?.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.