Czy mi się przyśniło, czy były kiedyś

Dnia Tue, 4 Jul 2017 21:42:28 +0200, Dariusz Dorochowicz napisał(a):

No wlasnie usiluje sobie przypomniec - kupilem paczke tych zarowek, czy nie. Wynikow eksperymentow tez nie pamietam, to moze nie kupilem :-)

Ale tu wyjatkowo popieram - po co robic zarowki, ktorych nikt nie uzywa ? Rzucili na sklepy ostatnie zapasy i znikly.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

No wiesz!

Używałem!

Włodek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-07-04 o 21:53, J.F. pisze:

Etam, nadal daje się kupić, jeśli ktoś ma fantazję się pobawić.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan J.F. napisał:

Żarówki używane w Polsce były nieco mniejsze od samochodowych żarówek kierunkowskazów. Bezcokołowe i powleczone jakimś plastikiem, bo po zapłonie szkło rozsypywało się w drobny mak. Sprzedawane w opakowaniach po kilka sztuk. Kodak (i Polaroid) miał lampy poczwórne, w kształcie kostki "Flashcube", która przekręcała się po zrobieniu zdjęcia (jak bębenek rewolweru), a po wykorzystaniu wszystkich czterech można ją było nawet efektownie wyrzucić z gniazda (leciała jak łuska pistletu).

formatting link

Reply to
invalid unparseable

Pan Michał Jankowski napisał:

Ale chyba nikt już tego nie robi. Na eBayu jest tego mnóstwo (flash bulb) ze starych zapasów. Również takie w pełnowymiarowej bańce z gwintem E27. Nawet niedrogo, jak na antyki.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-07-04 o 22:16, Jarosław Sokołowski pisze:

Chyba raczej. W przeciwieństwie do bateryjek takie żarówki się nie starzeją w przechowywaniu...

O, tu jest fajna stronka:

formatting link
MJ PS. Baterie 15F20 daje się kupić (acz niekoniecznie w Polsce) nowe.

Reply to
Michał Jankowski

W dniu 2017-07-04 o 21:53, J.F. pisze:

Tak fajnie "pykały" przy odpalaniu. Tego odgłosu nie da się zapomnieć.

Pewnie tak właśnie było.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Dnia Tue, 4 Jul 2017 22:04:24 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Mniej niz $18 ... nie, to zdecydowanie nie na kieszen obywatela PRL :-)

Instamatic ? Natychmiastowe ? A mi to wyglada na maly obrazek.

formatting link
... i jeden ma elektroniczna lampe.

formatting link
... i spaleniowe ?

J.

P.S. Te $18 to za caly aparat ...

Reply to
J.F.

Dnia Tue, 4 Jul 2017 22:35:01 +0200, Michał Jankowski napisał(a):

Jak juz zeszlislismy na aparaty

formatting link
Widzieliscie Fenixa ?

Chyba nigdy nie widzialem, co wydaje sie dosc dziwne jak na rzekome

200 tys sztuk wyprodukowane.

I komu przeszkadzalo, zeby to dalej produkowac ?

I podobnie z Alfa, ale mi sie nie podoba, to nie zaluje :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Tue, 4 Jul 2017 21:25:15 +0200, Arek napisał(a):

Chyba tu wlasnie to opisuja

formatting link
"bateria akumulatorow 7D-0,125 (srednica 24mm, wysokosc 62mm), z kontaktami typu Krona (6F22). Wielkosc troche wieksza od zwyklej baterii Krona. Niektore odbiorniki byly sprzedawane w komplecie z takim akumulatorem".

I to moze tlumaczyc skad sie ten wieksza bateria wziela :-)

Ale ... jesli komora cylindryczna, to znow kwadratowa bateria sie nie zmiesci :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 04.07.2017 21:02, Jarosław Sokołowski pisze:

Widok sprzedawanej obecnie bateryjki 15F20:

formatting link
ł mi jeszcze jedną rzecz, którą pamiętam z danych lat.

Otóż po śmietnikach walały się takie przedmioty (z góry przepraszam za nieudolność rysunku):

formatting link
jakby tabliczka, biała ramka z jakiegoś tworzywa, w środku wypełnione czymś czarnym. Dłuższy bok, no bo ja wiem, nie bardzo już pamiętam po latach, ale rzędu 5-8 centymetrów.

Dzieci na to mówiły 'telewizorki'. Korciło mnie rozgrzebać jeden taki, ale miałem zakaz dotykania rzeczy w śmietnikach (a jeszcze się słuchałem rodziców).

Kojarzy ktoś?

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Michał Jankowski napisał:

Ja kojarzę. Choć nie wiem, czy z mojego kojarzenia coś więcej wyniknie. Wymiary w pamięci utrwaliły mi się nieco mniejszem, może 6 cm góra, ale tu pamięć jest najbardziej zawodna. Potrafiło toto walać się wszędzie, nie tylko po śmietnikach, więc ewentualny zakaz by mnie nie dotyczył.

Przyglądałem się temu z bliska. To nie tak, że ramka czymś wypełnioma. To był blok z ciemnego materiału, czegoś jak elektrody węglowe baterii. Potem obciągnięte plastikową folią, która dawała wygląd telewizorka. Już wtedy podejrzewałem, że może to pochodzić z jakiegoś źródła prądu. Próbowałem rozkruszyć, ale nie dawało to żadnego ciekawego efektu. Uznałem za bezużyteczne.

Pozostaje pytanie, jakie UFO to mogło podrzucać w tak dużych ilościach.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup Pan Michał Jankowski napisał:

Moze faktycznie z baterii ? Kojarzy mi sie, ze jakos podobnie wygladaly pastylki w 6F22, tylko oczywiscie znacznie mniejsze.

Ale ja tego pamietam, w jakich latach to sie walalo ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 05.07.2017 11:36, Jarosław Sokołowski pisze:

6 cm to chyba się mieści w moich 5 do 8? :)

Tak, tak. Ja się może nie umiem wysłowić, ale właśnie dlatego mi się skojarzyło z baterią z amazona, że ona jest obciągnięta w podobny sposób.

Co za czort? Z jednej strony powszechnie obecne, z drugiej - nikt z rodziny/znajomych/kolegów tego nie używał ani nie znał przeznaczenia...

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Michał Jankowski napisał:

Mieści się, mieści. Ale widać mamy inne (dziecięce) centymetry. Ja bym to opisał jako 3 do 6.

Wyglądało to na folię termokurczliwą. Co ciekawe, koszulki termokurczliwe zrobiły karierę dopiero znacznie później.

Widywało się też inne dziwne przedmioty wyrzucane w ilościach przemysłowych. Jakieś blachy powykrajane, różne elementy plastikowe. To może mieć swe źródło w dość powszechnym wtedy chałupnictwem -- ludzie brali do domów różne roboty, coś składali do kupy, a jak się jakiś element złożyć nie dał, to być może wywalali do śmieci. Druga teroria jest taka, że te telewizorki mogły być ogniwami w bateriach anodowych radioodbiorników. Mogły się jeszcze przechować takie radia i ogniwa do nich. Tylko czemu wszyscy uparli się, by takie ogniwo rozmontować przed wyrzuceniem? (chyba że robiły to już w śmietniku dzieci nieobjęte zakazem)

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-07-05 o 12:19, Michał Jankowski pisze:

Nie było to przypadkiem od lamp używanych na PKP?

Jak miałem kilka lat, to pamiętam m.in. zapach niebieskiej kalki kopiowej, wieszaczki z "choinką" pieczątek, duże wajchy od zwrotnic oraz te "prostokąciki" - a to wszystko w dyspozytorni ruchu PKP. No i pamiętam nocne "przetoki" wagonów, przez które rodzina do nas przyjeżdżająca nie mogła spać ;)

Reply to
Adam

W dniu 05.07.2017 12:18, J.F. pisze:

Moich podstawówkowych, zatem gdzieś w przedziale '68-'76.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

W dniu 05.07.2017 13:11, Adam pisze: ał przeznaczenia...

Bardzo możliwe, ale na pewno nie wyłącznie, bo walało się w rejonach od PKP dalekich.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Adam napisał:

Jest to jakis trop. Sąsiad kolejarz mógł się wszędzie trafić. Tyle że latarkę kolejową to ja miałem. Taką wielką, z białego plastiku, świecącą na biało, zielono, lub czerwono. Z dwuwłóknową żarówką -- mogła świecić jaśniej lub silniej. Z tym że tam był akumulator alkaliczny, nijak te telewizorki ne pasowały. Czytałem gdzieś, że do zasilania czerwonego światła sygnalizującego koniec składu używano ogniw powietrzno-metalowych. Ten metal, to aluminium, magnez, względnie cynk. A druga alektroda to coś o rozwiniętej powierzchni, na przykład węgiel. Może to było właśnie to?

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan Michał Jankowski napisał:

Koszulki owszem, ale wydaje mi sie ze rękawy z folii widzialem wczesniej w uzyciu.

W kwestii blach powykrawanych troche watpie. Pochodzily niewatpliwie od kogos, kto wykrawal. Zakladowi sie nie chcialo na zlomowisko oddac, bo na smietnik blizej, czy pracownicy pomysleli, ze np ladny plot z tego wyjdzie.

Albo zlecenie na wykrawanie bylo, samochod blache przywiozl, wykroje zabral, a na zlom juz nie ma czym odwiezc :-)

Michal zdaje sie w Warszawie mieszkal ? To nie bardzo wierze w taka masowosc. Jesli bateria anodowa, to od czegos innego. Ale czego ? Co by moglo byc masowe w pewnym srodowisku ...

Patrzac na niektore stare zdjecia mam wrazenie, jakby z tektury bylo zewnetrzne pudelko. Moze w jakis tanszych bateriach tak bylo, i sie latwo rozbieralo/niszczylo w kuble ...

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.