Witam
Robię sobie zegar binarny z termometrem, wyświetlam godzinę i temperaturę na matrycy 8 kolumn x 5 wierszy LED. Robię to na ATMedze8 z kwarcem 4MHz. Kompilator to gcc. Konstrukcja wymusza "przesuwanie" jedynki po kolumnach, a na wiersze konretnej kombinacji zapalonych lampek w jednym wierszu. Mam dwa pytania: Jak wywalać te 5 bitów (zmienna wyswietlacz) na port c, nie ruszając pozostałych? Na PORTC5 mam podpięty termometr przez 1-wire... Coś takiego?: PORTB = (PORTB & 0b11100000) | wyswietl; Czy może jest jakiś bardziej elegancki sposób?
Pytanie drugie: Jak najlepiej taktować te odświeżanie? W pętli głównej? Czy może zatrudnić do tego timer (jeden mam jeszcze wolny)? Wiem, że i tak i tak da się zrobić - ale chciałbym poznać opinie bardziej doświadczonych programistów :)