ARM pocz?tki - info i refleksja

Witam, kiedyś pytałem o płytki rozwojowe dla ARM-ów. Więc zdecydowałem się na system CooCox-a. Kupiłem taką płytkę:

formatting link
i do tego programator:
formatting link
Wszystko ładnie działa. Debuger pod Coocox-em działa. Dodatkowo przetestowałem działanie programu FlyMCU. I też programuje po RS-ie.

Ale refleksja jest taka, że dużo zachodu jest aby głupim LED-em pomrugać. Dla kogoś kto przygodę z mikrokontrolerami zaczął od '51, później zrobił kilka projektów na ATMEG-ach i jak przeczyta że w ARM-ie potrzebny są jakieś WAITSTATE bo pamięć jest inaczej taktowana, to zaczyna człowieka ogarniać przerażenie.

Konkluzja:

- Niezłe bydle z tych ARM-ów.

- Ciężkie jest życie elektronika.

pytający

Reply to
pytajacy
Loading thread data ...

nie wiem czy już się obraziłeś,

ale profilaktycznie zapytam, nie napiszesz nic na temat konfiguracji środowiska projektowego?

z jakiej dokumentacji korzystasz?

Reply to
feldmarszałek tusk

W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 12:35:29 UTC+2 użytkownik feldmarszałek tusk napisał:

Nic nie trzeba konfigurować. Instalujesz i już gotowe. Korzystam z internetu i książki Paprockiego.

pytajacy

Reply to
pytajacy

W dniu 2014-06-26 13:39, pytajacy pisze:

Co dzięki temu można budować?

Reply to
depros

np. sterownik wyposażony w wyświetlacz graficzny z panelem dotykowym.

pytajacy

Reply to
pytajacy

dzięki pisz śmiało o swoich bojach, mi na przykład się przyda,

a kompilowałeś już tym Coocox-em jakieś gotowe liby stm-a?

Reply to
feldmarszałek tusk

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Ja to załatwiam multiwibratorem astabilnym...

Reply to
ACMM-033

Ja bym tego stwierdzenia tak nie spłycał ;), bo uważam, że to 95% sukcesu zamigać led-em.

Jeżeli potrafisz zamrugać to:

Potrafisz napisać kawałek kodu poprawnie inicjalizujący peryferia, co nie jest obecnie trywialne o czym już wspomniano. Zazwyczaj wymaga to poprawnego użycia dedykowanych bibliotek, stosów etc.

Masz poprawnie skonfigurowane środowisko, czyli potrafisz poprawnie skompilować kod, zrobić jego linkowanie, następnie zaprogramować procesor.

Płyta na której to uruchamiasz jest sprawna.

Z tego powodu uważam, że w każdym urządzeniu mniej lub bardziej zaawansowanym powinna znaleść się co najmniej jedna dioda która informuje o "życiu" procesora. Uruchamianie każdego następnego modułu to bułka z masłem, przynajmniej dla mnie ;)

MiSter

Reply to
MiSter

Użytkownik "MiSter" <Usun_to snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:53ac4993$0$2240$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nie, no jasne, miałem na myśli po prostu, wyszukanie rozwiązania, które niewielkim kosztem rozwiąże dany problem, eliminując jego komplikacje...

No i o to chodzi.

Jak to w przysłowiu - zaufanie jest rzeczą piękną, kontrola konieczną...

Spoko, jestem świadom tego, że chcąc "porwać się" na coś dużego, trzeba najpierw obłaskawić to małe. Mnie samego by "rozśmieszyło", gdyby ktoś tłukł megaprojekty, supersamochód (mapowanie, takie tam), sterowanie jakąś wypasioną pralką, a nie potrafiłby zamigać jej diodką. Najpierw diodka, podobnie, jak obeznając dzieci z elektryką, nie daje im się superheterodyny do zmontowania, tylko najpierw przełączniczek, oporniczek dla regulacji prądu, żaróweczka, bateryjka... Potem prosty wzmacniaczyk w klasie A na jednym tranzystorku, zagra, to robimy dwustopniowy, zagra, to robimy w klasie B... itd. Potem prosta homodyna i niech odbierze cokolwiek sensownego wśród powodzi gwizdów, szumów, trzasków, oraz innych stacji wokół. Potem porządniejsza homodyna, a potem superheterodyna, z różnymi mieszaczami. No, można od razu niby zmontować tę wersję super-duper-hiper z wypaśnymi filtrami i hiper-zrównoważonymi mieszaczami pierścieniowymi, czy wręcz DSP... ale czy wtedy się zrozumie, co się zrobiło?

Super, dzięki tej diodce na początku wiesz, jak działa ta bardziej skomplikowana reszta. I o to mi chodziło. :)

Reply to
ACMM-033

ACMM-033 snipped-for-privacy@interia.pl napisał(a):

A można też wziąć mały mikrokontroler, nie licząc diody i rezystora dla niej, tylko jeden element. Też można podłączyć na pamięć.

Co do zakresu napięć, to racja. Z uC jest jeszcze taka sprawa, że można zmienić częstotliwość migania czy też wypełnienie nie modyfikując układu a jedynie program.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lop25b$7d9$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

I w razie zmylki w podłączeniu kosztować to będzie 20 groszy? :)

Może trochę trudniej, ale i do tego nie potrzebuję uC, tylko potencjometr :) Oczywiście, programując od czegoś muszę zacząć, a wtedy zgodzę się, żeby zamrugać diodką z uC, a potem coś jeszcze. Już trochę poważniej - chodzi mi o to, by nie stosować za każdą cenę procka, tam, gdzie nie trzeba, gdzie łatwo da radę inaczej. Ale - jeśli uC dla kogoś jest zabawą, to sprawa jest jasna - należy się bawić! Dzwonek do drzwi zrobiłem kilka lat temu w oparciu o 2 multiwibratory, gdzie jeden moduluje przebiegiem drugiego, a przebieg łączny steruje głośnikiem, już nie pamiętam, przez stopień mocy, czy bezpośrednio, więc 4-6 tranzystorów, upchanych na pająka :)) w małym pudełku z całością... W każdym razie za głośno miało nie być, jest idealnie. Nie chciało mi się płytki robić :)) (tylko ulożyłem to wszystko, aby się trzymało i nie rozpadło w czasie najbliższym) I nie chce mi się do środka zaglądać, aby upewnić się, czy dałem, czy nie, prostą końcówkę mocy. Na pewno są dwa multiwibratory po 2 tranzystory każdy... :)) Działają od dotknięcia.

Ale obiecuję, że jak się da, to zrobię ten dzwonek także na jakimś małym procuszku, warunek - musi się budzić i być gotowym do pracy w 0.1 sekundy... A w przerwach obyć się bez zasilania. Przebieg jest mało istotny, to ma działać od dotyku.

Reply to
ACMM-033

Od paru lat stosowanie mikrokontrolerów modne jest, i koniec! :-)

Kiedyś były to '51 teraz są ARMy (można szybciej na nich diodą migać).

Szkoda tylko, że z tą długością słowa maszynowego nie idą w parze jakieś szczególne innowacje.

jp

Reply to
jacek pozniak

no, ja marzę o wykrywaczu najlepszych dżołków w przekazach po/eu... bo sam jestem w tym słaby...

Reply to
invalid unparseable

Zatrudnij sobie programistów co ci zrobią odpowiedni soft do analizy wypowiedzi polityków w powiązaniu z aktualną sytuacją gospodarczą w PL/EU. Potem publikuj wyniki na www, będziesz miał dużo wejść i reklam za które zgarniesz górę kasy. Wtedy będziesz mógł leżeć gdzieś na plaży w egzotycznym kraju, zamiast...

jp

Reply to
jacek pozniak

W dniu 2014-06-29 17:54, feldmarszałek tusk pisze:

We wszystkim jesteś słaby.

Reply to
Mario

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.