Zwolnić mały silnik indukcyjny ..

Witam!

Mam silnik indukcyjny (klatkowy) małej mocy około 30-40W. Silnik pracuje na napięcie znamionowe 230V.

Chciałbym miec mozliwość zwolnienia go nieco. To "nieco" oznacza około połowy - chodzi o to, aby przy "rozruchu" nie szarpał mi za bardzo obciązenia (tak, wiem ze indukcyjne nie szarpią za mocno w ogóle, ale chciałbym złagodzić warunki pracy sprzęgła, żeby dłużej popracowało). Zakładam ze poślizg zwiększył by się znacznie przy słabszym polu zwalniając wirnik.

Kombinuje tak: Włącz/wyłącz realizuje na przekaźniku. "Półbieg" zrealizował bym metodą przepuszczania tylko jednej połówki sinusoidy. Na przykład układ szeregowo wpięty: równolegle dioda i tyrystor. Podając prąd na bramkę tyrystora odstaje pełny bieg, usuwając prąd przepływa tylko przez diodę.

Czy takie podejście do sprawy (połówka sinusoidy) nie spowoduje problemów z samym silnikiem typu mikroskopijny moment rozruchowy/etc ? Ingerencji nie mam żadnej do samego silnika, robienie mikro-falownika odpada ze względu na miejsce.

No i czy przy obciążeniu znamionowym wpuszczenie połówki sinusoidy na silnik powoduje znaczną zmianę poślizgu? Jak to praktycznie jest?

Reply to
Sebastian Biały
Loading thread data ...

Powstanie stałe pole magnesujące rdzeń i moment obrotowy spadnie, ale prąd wzrośnie mogąc zpowodować zwarcie. Przy takiej mocy silnika wywalenie bezpieczników może nie nastąpi, ale będzie to na pewno duży stres dla silniczka. Jeśli rozruch nie trwa zbyt długo, to proponowałbym rozruch przeprowadzić przez opornik zwierany przekaźnikiem (albo triakiem). Opornik np. 510 Ohm/

10 W.
Reply to
Bogdan Gutknecht

Witam

Zasilając tak silnik spalisz go! Tak samo jak nie można wyprostować napięcia zasilającego transformator.

Reply to
EM

Hm - nie wiem czy ma sens - o ile pamietam to przy rozruchu takiego silnika moment wcale nie musi byc maksymalny - maksimum moze byc np przy 70% nominalnych obrotow. Moze by jakiegos rezercza zapuscic - czy warto sie meczyc? Albo wzmocnic sprzeglo ? A moze kolo zamachowe na osi silnika ?

Spowoduje przeplyw sporej skladowej stalej i spalenie silnika. A czy w ogole ruszy .. ciekawe pytanie.

Hm, .. moze sie uda, nie powinna byc taka spora i moze sie nie spali.

Jesli bardzi chcesz, to:

-wlacz w szereg z opornikiem lub dlawikiem,

-uzyj triaka i klasycznej regulacji fazowej,

-pomysl ktory sie przewijal: triakiem przepusc co trzecia polfale.

Choc jak sie tak zastanawiam .. to to ostatnie wcale nie wydaje sie takim dobrym pomyslem ..

J
Reply to
J.F.
[...]

Wpuszczenie połówek sinusoidy spowoduje spalenie silnika - składowa stała go zabije.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

takie male silniki potrafia tez dzialac na 380V - w zaleznosci od modelu

i podanie przez kilka chwil napiecia stalego nic mu nie zrobi

Reply to
MuNiO

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Ćwiczyłem temat w praktyce, najlepsza okazuje się regulacja fazowa. Pomysł z puszczaniem co trzeciej półfali wprowadzał mi w silnik solidne wibracje i zwalniał go zbyt mocno. Choć tutaj, jeśli chodzi tylko o miękki rozruch, może faktycznie lepszym pomysłem byłoby wpinanie w szereg w momencie startu dławika/opornika? Albo wykorzystanie silnika z odczepami ze zdemontowanego wentylatora domowego z regulacją, plus jakis układzik czasowy, który po kilku sekundach od startu odczep przełączy.

J.

Reply to
Jarek P.

Nie chodzi o zasilanie silnika połówkami - ale raczej o _chwilowe_ (pare sekund) usunięcie jednych połówek w celu miękkiego startu. Jeśli się nagrzeje, to przy takich mocach ... :)

Reply to
Sebastian Biały

Znam doskonale ch-kę silnika klatkowego i oczywiście moment obrotowy jest mały, ale chodzi o to, że w urządzeniu przy niskich obrotach (rozruch) uszkadza się sprzęgło w wyniku dużego obciązenia mechanicznego. Co ciekawe jak już się kręci, to większy moment silnika nic nie przeszkadza. Budowy sprzęgła nie znam i po prostu zastanawiam się jak zmniejszyć szok związany z właczeniem, bo ewidentnie pada własnie w tym momencie.

Mechanika jest niezależna ode mnie ;)

Pare sekund ... z tego co się pytałem przy prędkości 10% nominalnej sprzęgło już nie padnie i można go przełączyć na pełną moc i rozpędzać dalej. Kluczowy jest moment startu.

Będę ćwiczył to jutro.

To zostawiłem na później i troche mi to się nie podoba bo będę musiał zająć CPU wyliczaniem poczatku okresu (a ma już co robic innego). Może w ostateczności jakiś attiny tylko do sterowania mocą.

Kiedyś robilłem coś takiego na większym silniku (koło kilowata) i wydawał straszliwe dzwięki (buczenie :) Niestety już nie mam dostępu do pracowni, bo bym sobie sam potestował.

Reply to
Sebastian Biały

Wobec tego wezmę jakiś układzik do reg fazowej zeszyję.

Zmiana niemożliwa. Ten silnik jest po prostu i nie można go przerabiać.

Reply to
Sebastian Biały

Ale tez rdzen sie nasyca i prad moze byc pare razy wiekszy.

Jeszcze jedna mzoliwosc - autotrafo.

Ale tylko pare sekund :-P

Tylko ze faktycznie jak pomysle to to sie niewiele rozni od pracy z dioda..

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.