Jestem w sklepie z częściami elektronicznymi. Przede mną kilka osób. Przysłuchuję się mimochodem ..
- Proszę złącze 9-pinowe.
- Które ?
- To, takie na kabelek.
- A..., męskie czy żeńskie ?
- ... czy ja wiem ... a jaka to różnica ?
- Jak Pan nie wie jaka to różnica to coś Pan za mężczyzna ?
- Co mi tu Pani imputuje. To moja sprawa jakiej jestem orientacji. Pani ma mi sprzedać złącze 9-pinowe.
- Tak, ale które ? Męskie czy żeńskie. Nie da się wetknąć męskiego w męski.
- Co tam Pani wie ...
Ktoś się wtrąca :
- A w TV mówili, że już będzie można. Że ustawa będzie na to.
- Na co ?
- Że będą związki partnerskie. Czyli, że będzie można łączyć męskie z męskim i żeńskie z żeńskim.
- O, to ja chcę takie właśnie złącze na ... kabelek.
- Niech Pan przyjdzie jak uchwalą ustawę.