Czyli jednak kobieta ma miała rację :-) No to zmienia zdecydowanie postać rzeczy. Wprawdzie nie będzie tego widać, ale syf zostaje dokładnie taki sam. Ale media rządzą. Jak powiedzą, że są ekologiczne to 97% społeczeństwa uwierzy. Niestety... Sam pomyślałem, że choć raz coś chcą zrobić dobrze... (reklamówki widziałem po raz pierwszy dopiero tydzień temu. z reguły nie robię zakupów ;>)
rozumiem, sadziłem, ze te usrednianie jednak sie odbywa, a problem lezy np. w tym, z ilu pomiarów jest to srednia a nie w tym, ze zawsze podawana jest jedna, odczytana wartosc (np. raz na sekunde) Niemniej zgodnie z prawdopodobienstwem - jezeli cały czas licznik pojazuje od 75 do 90W - moge zalozyc ze np. komp wiecej nie zuzywa?
Dnia Sun, 03 May 2009 14:45:54 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja Marcin Łukasik <> nadala:
Oczywiście że nie taki sam. Zostaje drobny pył który staje się elementem gleby, może nie naturalnym, ale i nieszjkodliwym. Nie pozostaje wielki foliowy worek który mogą np. udławić się zwierzęta i który po prostu paskudnie wygląda, zwłaszcza rozwiewany przez wiatr po drzewach.
za prad placisz?. chodzi o to zebys kupowal 'energooszczedne' czyli nowe. zadnych 'oszczednosci' poza tymi ktore jestes w stanie odczuc wlasnym portfelem srodowisko nie uswiadczy z twoich akcji nawet jesli wylaczylbys kompletnie wszystko. srednio takich urzadzen w domu nie nazbierasz nawet na
kolejna sprawa to ten 'wplyw na srodowisko' - jaki wplyw? emisje z naszych elektrowni mieszcza sie w normach. jest sporo hydroelektrowni w kraju ktore nie maja zbytu na energie. takie akcje maja sens np. w ameryce, gdzie wielu ludzi ma przy domu generator na rope bez filtrow i 'na czuwaniu' to zostawia klimatyzator
20KW ;p
przecietne zuzycie energii na osobe w naszym kraju jest generalnie bardzo niskie, wiec takie akcje to po prostu zwykla propaganda.
o wiele wiekszy _wplyw na srodowisko_ ma np. posadzenie jednego drzewa rocznie. na 1m2 powierzchni drzewa na ktore pada slonce w sloneczny dzien wypada ~1KW energii. jesli uzbiera sie godzina to wypada 1KWh energii na drzewo. liczac lekko (bo drzewka posadzone z sadzonek sa malutkie) ze jedno drzewko zbierze tylko ten 1KWh to posadzenie 10 drzew zbiera 10KWh energii dziennie! z takich 10ciu drzewek : tylko 1% (100Wh) z tej energii jest absorbowana przez drzewo a co za tym idzie bierze udzial w wiazaniu tlenu i usuwania CO2 z atmosfery, ~40% jest odbijana i rozpraszana (kolor zielony) , ~60% ( 6KWh) jest zuzywana na pompowanie , ogrzewanie i wyparowywanie wody pobieranej z gleby (czyli klimatyzacja i destylacja wody).
koszt jednej sadzonki ~5pln. rocznie posadzenie 10 drzew to 50 pln i przecietny czlowiek posadzi 10 drzew bez zadnego problemu zuzywajac ew. dodatkowo 1 szpadel za 15 pln. laczny koszt to okolo 65 pln, doliczmy do tego 'robocizne' - 100 pln.
jesli tylko 1mln ludzi posadzi 10 mln drzew, da to lacznie 1 000 000 000 Wh energii ktora bedzie bezposrednio wiazac CO2 z atmosfery (fotosynteza, 10
000 000 * 100Wh, lacznie 1GWh ) , plus 60 000 000 000 Wh bedzie zuzywana na destylacje i pompowanie wody z gleby . (60GWh) dziennie.
a, i drzewa zwykle rosna, tak ze po 10 latach mozna spodziewac sie conajmniej zdublowania w/w statystyk.
...a po 50 latach można się spodziewać, że wszystkie problemy rozwiążą się same, bo na Ziemi nie będzie już miejsca na nic oprócz drzew.
A tak zupełnie poważnie, to sadzenie drzew nie ma żadnego wpływu na to, czego obawiają się ci, co straszą nas dwutlenkiem węgla. Owszem, drzewa te pochłoną Zły Gaz z atmosfery, ale kiedyś ich żywot się skończy. Wtedy ktoś je porąbie, wrzuci do kominka i nazad utleni zgromadzony w nich węgiel. A jeśli nie spali od razu, tylko zrobi z nich ławę albo zydel, to tylko odroczy spalenie na lat kilka lub kilkadziesiąt. No to może nie palić wcale, tylko tak zostawić? Nic z tego. Jak nie ogień, to rozłożą je grzyby i bakterie i wyjdzie na to samo.
Co innego gdyby sadzić i spalać drzewa *zamiast* wydobywać i zużywać węgiel, ropę i gaz. Bo w tej zabawie chodzi właśnie o to, że teraz jest uwalniany do atmosfery dwutlenek węgla, który został z niej usunięty przez żywe organizmy miliony lat temu.
Dnia Thu, 14 May 2009 22:41:19 +0000 (UTC) na fali pl.misc.elektronika stacja Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> nadala:
Paliwa kopalne to i tak małe miki. Większość dwutlenku węgla jest pochłaniana przez oceany i zamieniana przez różne mikroorganizmy na skały (koral, wapień i wszystko inne z węglanów) - To działa naprawdę sprawnie, aczkolwiek w trochę innej skali czasowej :)
Działa skutecznie, bo dzięki temu jest jak jest, a nie jak kiedyś, gdy dwutlenek węgla stanowił kilkadziesiąt procent atmosfery. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest biadolenie, że przez ostatnie dwa wieki spaliliśmy większość paliw kopalnych Ziemi, a to co jeszcze pozostało do wydobycia, to nędzne resztki, które zaraz się skończą. Skoro tak, to trzeba się pocieszać tym, że czego byśmy nie robili, to i tak z tym całym CO2 nie może już być wiele "gorzej" niż jest.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.