Witam. Nie chcialem pisac na grupe pl.rec.telewizja, bo jednak pytanie ma cos wspolnego z elektronika :).
Mieszkam jakies 60km od nadajnika TV naziemnej w Katowicach. Ustawilem w tamtym kierunku antene Telmor ASR-860P25
Na Polsacie mam straszne odbicia obrazu. Da sie niby ogladac normalnie, ale to przeszkadza. Oprocz tego, nie wiem czemu, co jakis czas obraz mi drzy (gora/dol), a w niektorych momentach na kilka sekund przesuwa sie w dol (a na gorze wtedy jest taki pasek zaklocen, czy jak to nazwac). Zauwazylem, ze nie dzieje sie to w jakichs regularnych odstepach czasowych, ale zalezy to od tego, co jest w danym momencie wyswietlane na ekranie (zaleznie od kolorow??).
Antena na tym kanale (47) ma (chyba) zysk 11-14dB. Do tego dochodzi wbudowany przedwzmacniacz - to juz w sumie daje wzmocnienie 36-39dB (tak to przynajmniej rozumiem z opisu tej anteny na ww. stronie). Antena jest tez polaczona z telewizorem poprzez rozgaleznik aktywny Telmor z regulowanym wzmocnieniem (do 10dB). Jednak zauwazylem, ze regulacja tego wzmocnienia raczej nie wplywa na wystepowanie tego efektu.
Czy ktos ma pomysl, co moze byc przyczyna wystepowania tego efektu? Zastanawiam sie, czy daloby sie odbior tego kanalu jakos poprawic. Nawet kosztem wymiany anteny... ale na jaka? Czy daloby cokolwiek np. kupienie anteny o wyzszym zysku np. 18dB i polaczenie jej przez wzmacniacz? A moze raczej na odbicia i te dziwne efekty nic nie poradze?
Dodam, ze wiem, ze Polsat jest nadawany chyba na 3 kanalach, ale niestety jestem zmuszony do jego odbioru akurat na tym kanale (z powodu zwrotnicy, ktorej uzylem). Zalozmy, ze zmiana kanalu (np. na 58 lub 43(?)) nie wchodzi w gre - z powodu konfiguracji anten i doboru zwrotnicy.
Bardzo prosze o rade jak sie tych zjawisk pozbyc (jesli to mozliwe). No i z gory bardzo dziekuje.
Pozdrawiam, M.S.