złoto!

Witam Ilustrowana instrukcja jak odzyskać złoto z komputera

formatting link
:) Wojtek

Reply to
wowa
Loading thread data ...

Ciekawy reportaz, z ktorego wynika, ze sie to w ogole nie oplaca. Chyba nawet w jakiejs masowce. Koszt tych odczynnikow zapewne wielokrotnie przekracza cene tej 1.5 milimetrowej srednicy kuleczki zlotka. Gosciu najpierw elektrolitycznie rozpuszcza wszystko to, co sie nie swieci a potem te pozostala w roztworze pozlotke przemywa, filtruje, rozpuszcza w roztworze kwasow do postaci AuCl chyba i w temperaturze nieco ponad 1000, (zapewne na jakims katalizatorze) stapia w te kuleczke o ponad milimetrowej srednicy, warta jak pisze, 2-3 dolary... Jest to, dla mnie przynajmniej, o tyle wartosciowe, ze od dzisiaj bede sie z bolem serca sukcesywnie pozbywal tego zlomu, ktorego tez uzbieralo mi sie sporo. Myslalem, ze tego zlota w kompie jest kilka razy wiecej. To juz bardziej oplacalo sie odzyskiwac srebro z zuzytych utrwalaczy i klisz fotograficznych. W litrze utrwalacza bylo co najmniej 4 gramy srebra.

Kulka zlota o srednicy 1.5 mm ma objetosc rowna 4/3 pi R^3 to jest okolo

0.00177 cm^3. Jeden cm szescienny zlota wazy okolo 20 g, wiec masa tej kuleczki bedzie rowna 0.00177 x 20 = 0.035 g. Przyjmujac obecna cene zlota na 42 dolarow za gram, wartosc tej kuleczki bedzie rowna 0.035 x 42 = $ 1.47. Facet sie nawachal wodoru i chloru, ryzykowal zatruciem, kilka dni szybko mu zlecialo i zarobil poltora dolara... No ale czego sie nie robi dla nauki.

Pzdr. Tornad

Reply to
Tornad

In the darkest hour on Tue, 02 Nov 2010 04:58:19 +0100, Tornad snipped-for-privacy@hotmail.com screamed:

"Маленькая дробинка из золота, которую мы получили, стоит всего два-три доллара по нынешним ценам."

Dwa trzy dolary wg tego francuza.

Reply to
Artur M. Piwko

Am 02.11.2010 08:41, schrieb Artur M. Piwko:

Impreza opłaca się dopiero w dużej skali. W telewizorni był kiedyś program zakładu recyclingu, który zbiera ten cały złom i przerabia kilkaset ton dziennie. Podobno opłaca się, mimo, że (wg autorów programu) nie dostają nic za wzięcie tego złomu, a za resztę śmieciową muszą płacić. Tylko oni nie tylko złoto zbierają, ale wszystko, co się da sprzedać, czyli złoto, srebro, miedź, platynę i inne ciekawe materiały.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w

Podejrzane mi sie to wydawalo, ale jesli ruda miedzi ma ponoc 1% i jest bogata, to moze przemielone plyty glowne huta chetnie kupi ..

J.

Reply to
J.F.

On Tue, 2 Nov 2010 11:03:19 +0100, J.F. napisał:

Mnie sie gdzieś obiło o oczy że zawartość złota w tonie złomu elektronicznego jest większa niż w tonie hmmm... ruda to nie jest W tonie tego czegoś z czego sie złoto wykopuje :-)

Reply to
Verox

Am 02.11.2010 15:22, schrieb Verox:

To się nazywa ruda ;-). Złoto występuje często z miedzią, srebrem i podobnymi domieszkami. Dlatego odpady flotacyjne z rafinacji miedzi są czasami droższe od produktu podstawowego. Jak właśnie doczytałem, to dobra ruda złota zawiera 10g/t metalu. Odpady elektroniczne zawierają od

300 do 800g złota/t. Czyli może się opłacać.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

to wyjasnij cene 1kg procesorow 486 na allegro

metody przemyslowe sa wydajniejsze

kiedys moze i tak ale czasy sie zmienily , popatrz na cene srebra - groszowe sprawy , dzis panuje foto cyfrowa a foto srebrowa to nisza

Reply to
nenik

hm, jedno mnie zastanawia, trzeba koniecznie wydlubywac elementy z plyty, czy (zakladajac ze ma sie dosc duza wanne i zrodlo pradu) mozna po prostu wrzucic zlom na miedziana 'tacke' i czekac az kwas i prad go 'zje' ?

ogolnie to mysle nawet bez 'stracania' zlota to dosc dobra metoda na 'upakowanie' zlomu (wagon zlomu mozna zamienic na kilka beczek kwasu i szlamu ktore ew. latwiej sprzedac/przetransportowac do przetworni)

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

Dnia Wed, 03 Nov 2010 13:42:21 +0100, Piotr "Curious" Slawinski napisał(a):

Szkoda kwasu, który jednak nie jest za darmo, a zanieczyścimy go wtedy dodatkowo jakimiś świństwami.

Poza tym - na początek mamy 10t elektroniki. Dodajemy do tego 3t kwasu i otrzymujemy 13t szlamu. Sądzisz, że transport 13 ton jest tańszy, niż 10 ton?

W praktyce, w przemysłowej skali, elektronikę się mieli (pewnie po części także po to, żeby zmniejszyć objętość), a powstały proszek/pył/granulat (elektrostatycznie/grawitacyjnie/płukając) rozdziela na frakcje. Do kwasu wędruje pewnie tylko ta frakcja, która zawiera najwięcej metalowych częsci.

Reply to
Yakhub

Użytkownik Yakhub napisał:

Że już nie wspomnę o znacznie rozwiniętej powierzchni styku dla kwasu. To przyspiesza trawienie.

Reply to
Maciek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.