złom elektroniczny

Pan Mirek napisał:

...albo dowalić gdzieś betonu (stare akumulatory też mogą być dobre).

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

Bardzo naciagane. Jak juz demontujesz ze sprzetu uzyteczne czesci - to chyba zamierzasz sie pozbyc reszty sprzetu.

Ale zakaz demontazu poza wyznaczonymi miejscami jest. Chyba zeby sie wczytac w art 5 Demontaż zużytego sprzętu, obejmujący usunięcie z tego sprzętu składników niebezpiecznych, materiałów i części składowych, określonych w załączniku nr 2 do ustawy, moze być prowadzony wyłącznie w zakładzie przetwarzania.

i dowodzic ze kara sie nalezy tylko jesli demontaz obejmuje czesci wymienione w zal 2. Ale ten zalacznik jest szeroki - na dobra sprawe to juz karty z starego komputera wyciagnac nie mozna :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Niekoniecznie. A np. naprawa? Wykorzystanie zepsutego sprzętu w innym celu? Albo prostu zwykłe rozebranie i przechowywanie w takim stanie. Zauważ, że to pisane na kolanie jest, stąd te wątpliwości. Załącznik precyzuje nawet kondensatory elektrolityczne jako składnik niebezpieczny, ale w sklepie, jako osoba fizyczna takie kondensatory możesz kupić, więc i starych (a w przyszłości i tych kupionych) też się musisz jakoś pozbyć. Jak? No chyba oddając tak samo jak zużyty sprzęt. Idea kompletności sprzętu jest nie do utrzymania nawet ze względu na zwykłą logikę - co jest piękną furtką do demontażu, powiedzmy, amatorskiego.

Demontażu w rozumieniu ustawy. Czyli przed wyrzuceniem (a na dobrą sprawę chodziło pewnie o demontaż po wyrzuceniu). Wszystko pewnie po to, żeby jakoś uniemożliwić proceder na większą skalę, gdy ktoś wpadnie sobie na pomysł np. domowego odzyskiwania metali kolorowych, pozostawiając hałdę rozbabranego sprzętu itp.

bo to jest tak napisane właśnie. Załącznik sprowadza się do tego, że z urządzenia trzeba usunąć wszystko, co jest niebezpieczne, czyli większość :) Zostawić można blachę i niektóre plastiki. Ale wskazówki co do przetwarzania dalej są dosyć skromne, jakby zabrakło siły do pisania, nie masz takiego wrażenia?

BTW, pozostaje jeszcze praktyka stosowania tej ustawy i tu, jak zwykle w Polsce, będą kolejne kwiatki.

e.

Reply to
invalid unparseable

Dnia Tue, 31 Aug 2010 20:47:53 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał(a):

No co ty. Akurat stare akumulatory przedstawiają sobą całkiem konkretną wartość.

Reply to
Yakhub
Órzytkownik "Krzysztof" napisał:

może być i 10 zeta, mnie się nie pszelewa tak jak tobie:O) poza tym mam tego złomu chyba z tonę, inaczej bym dupy nie zawracał:O)

e tam mandat, jak nie da się tago opchnąć to spalę to w piecu, a to co zostanie odam na złom, albo wywalę na śmietnik:O) kużwa, codzinnie rozpylają w powietszu setki ton ciężkich metali i jakoś nikt nawet nie jęknie, a kużwa pare deko miedzi na śmietniku komuś pszeszkadza, to zamo z ołowiem, z cyny wycofali, a chinole tdalwj walą z ołowiem, a śtuty i amunicja niby z czego?:O) ostatnio kilka kilo lekką ręką wystszelałem:O)

Reply to
Papo5murpfs
Órzytkownik "JERZY" napisał:

ooo, dzięki, nawet cena zachęcająca:O) szkoda tylko że gostek nie podał żadnego kontaktu do siebie:O(

Reply to
Papo5murpfs
Órzytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:

ludzie, CUDA w tej budzie!:O)

Reply to
Papo5murpfs

???. Można przecież wysłac do niego prywatną wiadomość z elektrody.

Reply to
JERZY

W dniu 10-09-01 22:34, Papo5murpfs pisze:

Znaczy jak wywale na smieci pol rolki kynaru to pojde do "wieznia" a garsc przebitych elektrolitow to bioodpad? Dzizas. :D

Reply to
Butek

W dniu 2010-08-29 21:17, Sebastian Biały pisze:

formatting link

Reply to
quasi

Pan Butek napisał:

Zależy skąd ten kynar i elektrolity pochodzą. Załącznik określla te niebezpieczne materiały, "które powinny być usunięte ze zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego". Jeśli są to rzeczy nowe, albo jeśli pochodzą ze sprzętu, który nie jest zużyty, to być może trzeba stosować inny załącznik, inne rozporządzenie i inną ustawę.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

tu akurat nie ma problemów z interpretacją, bo sprzęt zużyty (w rozumieniu ustawy) to po prostu taki, który wyrzucasz. Bardziej bym się zastanawiał nad tym czy takie pojedyncze części to "sprzęt". Bo jeśli nie, to w ustawie jest potężna dziura.

e.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.