Złączki WAGO - naprawde takie zle?

Witam,

Troche wyczytalem zlych opinii na temat zlaczek WAGO - chcialbym dopytac grupowiczow czy podzielaja ta opinie? Prosze jednak zwrocic uwage, ze sa zlaczki gdzie po prostu wciska sie przewod (troche powatpiewam w jakosc takiego polaczenia) i takie z "wajcha" - trzeba ja przelozyc, wlozyc przewod i z powrotem wajche zalozyc. Czy oba rodzaje zlaczek maja taka paskudna opinie?

TIA

Pozdrawiam, Ghost

Reply to
Ghost
Loading thread data ...

nie wiem o co chodzi z wajchą ale są dwa typy: wciskasz drut i już trzyma a do wyjęcia potrzebny śrubokręt. Oraz zwykłe, że do włożenia i zarówno wyjęcia potrzebny jest śrubokręt . Poza tym co bierzesz pod uwagę mówiąc że mają paskudną opinię? Powiedz do czego mają być, w jakich warunkach mają pracować, do jakiego przewodu, bo te co wymieniłem są do drutów, szczególnie ta pierwsza. poza tym oni mają szeroką ofertę i może ktoś stosował złączki nieodpowiednie do zadania

Reply to
szlovak

No tak - moze ktos wkladal splot drucikow (linka?) zamiast jednego grubego druta i sie dziwil, ze nie trzyma...

Zlaczka z wajcha:

formatting link

Reply to
Ghost

Znajomy polecal - ma u siebie juz ponad 6 lat. Mam u siebie w domu - na razie niepelne dwa lata.

Nie ma powodow do narzekan, dzieki nim szybko zmontowalem puszki z gestwina kabelkow. Na kostkach nie zmiescilbym sie w puszkach. Nie mialem tez dobrego systemu jak polaczyc kilka kabli ze soba, zwlaszcza o roznych przekrojach.

Ale faktem jest, ze niektorzy elektrycy psiocza na nie okrutnie. Za to kilka dni temu spotkalem sie z dosyc przychylna opinia o tych zlaczkach. Wykonawca podkreslal, ze w przeciwienstwie do zlacz srubowych nie martwia sie iz wago popuszcza - sprezyna dociska caly czas. A poprawial wlasnie popalone zlacza srubowe, ktore powinny byc dokrecane co jakis czas.

Reply to
Adam

ja mówiłem o złączkach na listwę, ale takie też miałem w ręku no i działają, wajchę przegina się maksymalnie że jest wtedy zupełnie na pionowo, wtyka drut i zamyka. Wygodne to jest. No i to działa, myślałem że jak przgnę do oporu to że się złamie dźwigienka, ale to jest bardzo mocne. Nawet jest na nich mikroskopijna instrukcja obsługi. Co do działania pod prądem to pewnie działa bo proste to w końcu urządzenie :-) Zależy ile trzeba kupić, miałem w firmie z kilkanaście sztuk i nie było problemów

Reply to
szlovak

Oto co Ghost napisał:

Nie mam wystarczjących doświadczen, fakt,i nie powinienem sie wypowiadac autorytatywnie. Ale jak robię odpowiedzialną instalację to po prostu lutuję przewody. Coś ten docisk tylko krawędzią sprężyny nie daje mi spokoju :)

Reply to
Jacek Maciejewski

te do puszek ( te które masz na myśli) są całkiem dobre i szeroko stosowane takie na listwę pewnie też byłyby szeroko stosowane, gdyby Wago miało pełen asortyment w Polsce jeżeli ja mam czekać 4-6 tygodni na mostki do takich złączek to kupię inne i NIKT mnie nie przekona że są dobre skoro ich nie ma.

Jeffrey

Reply to
Jeffrey

Od kilkunastu lat stosuje zlacza typu 236 do pracy w bardzo trudnych warunkach i nigdy nie mialem zadnych problemow. Swego czasu Wago chwalilo sie, ze ich zlacza lataja w promach kosmicznych... TG

Reply to
invalid unparseable

ciekawe, bardzo ciekawe :-) to są kostki do typowej każdej instalacji

220V
Reply to
szlovak

Ale jak robię odpowiedzialną instalację to

W rozległych instalacjach po prostu się nie da wszystkiego lutować. Kiedyś ktoś mądry wymyślił listwy zaciskowe i tak jest do dziś. Odnośnie zacisków WAGO. Uważam, że posiadają niewątpliwe zalety takie jak to iż nie trzeba się martwić czy przewód jest zawsze dobrze przykręcony, nie trzeba się martwić, że przewód np. wypadnie. Są to niezaprzeczalne zalety, do których dodam, iż jeśli się opanuje dobrze montaż to zapewniają większą sybkość montażu. Dla złączek śrubowych problemem jest luzowanie się przewodów, możliwość przekręcenia śruby w zacisku, uciążliwe robienie mostków stałych pomiędzy zaciskami.

WAGO produkuje bardzo wiele różnych zacisków i każdy ma odpowiednie zastosowanie. Jeżeli nie będziemy przestrzegać ich parametrów to oczywiście mogą ulec uszkodzeniu, lecz czy jest to wina zacisku czy też jego błędnego zastosowania.

Zbyszek

Reply to
zbyszeks

Użytkownik "Tomasz Gumny" <tgumny@@idn.org.pl> napisał w wiadomości news:e3iuab$538$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

A czasem bywa tak że tzw "pobielone" zaciski (na srubę) po jakimś czasie mogą się utlenić i kabelek może łatwo wypaści itp. Osobiście widziałem jak "delegat" z WAGO miał taką kostkę na wcisk i kawałek kabla... trudno a wręcz było niemożliwe wyrwać go ze złączki. I jak wyżej wspominano zależy jakie i do czego się używa. Są czasem oporni aby takie stosować, ale i po jakims czasie się przekonali użytkownicy danych obiektów, gdzie się sprawdzają.

Reply to
TomZor

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.