zdalne sterowanie oświetleniem po jednym

witam w domu, w pokoju chcę zrobić coś na kształt strefowego ściemniacza oświetlenia, nie przerabiając instalacji elektrycznej.

pokój jest oświetlony diodami (zasilacz12v) zamontowanymi do sufitu. dla uproszczenia są to tylko dwa zestawy. W ścianie/suficie są trzy kable, więc można zrobić tak: kabel zero zostaje wspólny pierwszy fazowy załącza pierwszy zestaw, drugi fazowy załącza drugi zestaw.

JA bym chciał aby pierwszy zestaw miał 100% mocy, 50% mocy, i drugi zestaw 100% mocy i 50% mocy. To takie rozsądne minimum. Nie mogę zamotnować ściemniacza, bo zasilacze tego nie zniosą. musiałbym dać dwa ściemniacze i zasilacze transformatorowe - odpada.

kombinuje tak: pierwszy przycisk załącza pierwszy zestaw oświetlenia i równocześnie jakiś inteligentny sterownik (może być nawet arduino) Drugim kalbem wysyłam sygnał co i jak ma świecić. niestety nie wiem czy to jest wykonalne. Gdyby były 2 kalbe do sterowania (cxzyli w sumie4)- nie byłoby problemu. w przypadku 3 kabli? Czy ziemię/zero z 230v mogę bezkarnie połączyć z minusem wyjścia zasilacza?

jeśli macie jakieś pomysły - jestem słucham. myślałem juz o zamontowaniu pilota

formatting link
do niego odbiornika, tyle że on się będzie resetował przy każdym wyłączeniu, co też może być niewygodne w użytkowaniu. więc tak i tak czeka mnie dłubanina

ToMasz

Reply to
ToMasz
Loading thread data ...

W dniu 2016-12-09 o 09:40, ToMasz pisze:

Należałoby się zapytać, co to jest "ziemia/zero z 230V"? Jeśli na takim poziomie jest twoje rozumienie rzeczy, że nie umiesz nazwać pewnych rzeczy, to w ogóle nie zabieraj się za to, bo widać że pojęcie o pewnych sprawach masz intuicyjne a nie fachowe. Więc w odpowiedzi czy można bezkarnie - bez uprawnień to już jest przestępstwo, a jak twoja intuicyjnie zrobiona instalacja kogoś porazi, to nawet nie chcę myśleć co będzie.

Twoim rozwiązaniem jest sterowanie na radio lub podczerwień. Może cię zainteresuje protokół X10.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

poszukaj informacji o esp8266 na aliexpress:

formatting link
Zrobienie tego na przekaźniku będzie dużo bezpieczniejsze i bez fajerwerków.

Reply to
sirapacz

Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o2dqip$40l$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Sprawdzic, czy nie ma zasilaczy sciemnialnych zwyklym scieminiaczem - Govena np takie sciemnialne lampy ma.

Gdybys mial zwykle zarowki ... mozna zasilac przed diode, i juz masz pol mocy.

Teraz tylko jak to przekuc na te zasilacze :-)

Albo maly autotransformator - da sie te zasilacze pogonic z mniejszego napiecia ? A moze da sie przez kondensator w charakterze ogranicznika zasilic ?

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Kupiłem lampki diodowe 12V formatu halogenów 50 mm. Niedrogie, dobrze świecą. Chciałem zobaczyć, czy tak samo pracują z napięciem stałym. Tak samo. Podłączyłem zasilacz 9V -- świecą z tą samą mocą. Potem 6V

-- bez zmian. 5V też. Bateria od telefonu również daje rady. Przy jeszcze niższym napięciu zaczynają regularnie migać. Szczerze mówiąc, bardzo mi to się podoba. Ze ściemniaczem to ja jestem niekompatybilny. Nie potrzebuję, nie wiem po co mi to. Ale wszystkim na raz trudno dogodzić.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2016-12-09 o 09:40, ToMasz pisze:

Ja to bym chciał zobaczyć tu wpis kogoś z Twojej rodziny jak wyjdziesz na jakąś delegację wielodniową :) Zostaw im "ten kontakt" jak im światła zabraknie niespodziewanie :)

Reply to
Jawi

Użytkownik "ToMasz" snipped-for-privacy@poczta.fm.com.pl> napisał w wiadomości news:o2dqip$40l$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Dotąd jasne...

Nie bardzo rozumiem, jak ściemniasz bez ściemniacza? Dlaczego zasilacze nie mają znieść ściemniania - raczej lampy LED.

To musisz też wyjaśnić. masz trzy przewody w tym jeden żółtozielony?

Pilot piękna sprawa. Bardzo to wygodne. Używam i polecam.

Jak na razie niejasna jest sprawa kabli. Jeżeli masz układ zasilania żyrandolowy - czyli oryginalnie było dwa klawisze na ścianie i dwa zestawy żarówek, to nie będzie się resetował.

Reply to
Desoft

W dniu 09.12.2016 o 20:39, Desoft pisze:

bo narazie nie mam sciemniacza. nie mam regulacji jasności - a chciałbym

O ile pamiętam, do pewnego momentu (obniżania napięcia/prądu nie wiem jak działa ściemniacz) działają na 100% potem nagle przestają, albo migają.

mniej więcej. mam 3 kable z puszki do podwójnego przełącznika i 3 kable od puszki do środka sufitu. Dzisiaj się ( w czasie podłączania) dowiedziałem, że faza jest wspólna i podłączona na stałe, a przełączniki "dają" "ziemię" (zero). Instalacja jest przedwojenna, gdzie padła zastępowana współczesnymi kablami. ale do mieszkania wchodzą faza i zero. nic więcej

no.... mogę tak zrobić. ale chciałbym aby w czasie kiedy nikt nie korzysta z oświetlenia, pobór był zerowy (czyli nie zasilam elektroniki) a jednocześnie jeśli ustawię pierwszy zestaw oświetleniowy 50% mocy drugi zestaw oświetleniowy 100% mocy następnie wyłącze i włącze - aby pozostało tak samo jak przed wyłączeniem. taka pamięć nieulotna

narazie nie wiem jak to wykonać 3 kablami.....

ToMasz

Reply to
ToMasz

podpieram X10. Bez kombinowania i wymyślania. Na ebay widzę sporo elementów w niedużych cenach.

Reply to
sundayman

Użytkownik "ToMasz" snipped-for-privacy@poczta.fm.com.pl> napisał w wiadomości news:o2f5ia$43g$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Dostępne ściemniacze (do tego zestawu co masz) działają na zasadzie PWM. Pytanie czy wytrzymają to LEDy. Mogą się nieregulować lub migotać. Lampy LED przeznaczone do ściemniania są opisane jako Dimmable. Pomimo tego, że LED z natury daje się regulować, producenci lamp LED praktycznie nie robią ściemnialnych, a jak robią to za dużą kasę.

Kwestia jak to ściemnisz pozostaje (wymiana lampek ledowych?)

Bezkarnie nie, ale czasami może to być możliwe/wykonalne.

Czyli standardowa żyrandolowa.

Zależy na ile możesz coś sam wyrzeźbić. Raczej przyjmij że blisko zera, ale nie zero.

Są takie pamięci, ale lepiej tutaj się sprawdzi zwykła pamięć podtrzymywana napięciem.

Zobacz to:

formatting link
A to jak zapalać jednym przyciskiem dwie sekcje żyrandola.
formatting link
Najtrudniej to będzie ściemnić te LEDy.

Reply to
Desoft

parę lat temu miałem takie "żarówki" z gwintem e27, które składały się z zestawu diod 0.5W i "świetlówki" 11W. Pierwsze załączenie przyciskiem, podanie napięcia 230v załączało diodki, wyłączenie i natychmiastowe załączenie zapalało świetlówkę. Takie coś bym chciał zrobić. czyli start uruchamia 50% mocy, wyłączenie i załączenie wykonane w ciągu 1 sekundy - 100% mocy.

dam radę. zapalę połowę diod, wstawię w szereg żarówkę samochodową- dam radę. byle by jakiś przekaźnik klapną albo pojawiło się/zniknęło napięcie

Pytanie jak to zrealizować? PRecyzując: jak to zrealizować bez 5V i arduino?

ToMasz

ps kombinuje żeby z wyłączonym przekaźnikiem chodziło na 50% z załączonym przekaźnikiem 100%. Przekaźnik załącza się _tylko_ wtedy gdy jest zmiana z 0na12v (tego nie umiem zrealizować) więc przy załączaniu oświetlenia będzie przełączał na 100v. Ale żeby nie przełączał za każdym razem, układ sterujący przekaźnikiem musi mieć opóżnienie uruchomienia pół sekundy

Reply to
ToMasz

Użytkownik "ToMasz" snipped-for-privacy@poczta.fm.com.pl> napisał w wiadomości news:o2gcpp$bom$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Amerykanie wynaleźli nawet taki ściemniacz. Pomimo, że miał napięcie 110V dało się go użyć u nas. Pastylka nakładana na żarówkę. Miganie "kontaktem" ustawiało poziom świecenia.

To jakie Ty masz te lamki LED??? Najprościej to arduino (mikrokontroler)

Bez arduino dostałeś linki. Wychodzi Ci dwa przyciski dwa moduły i masz cztery wyjścia I potrzebujesz 4 stany.

Pisz jaśniej, to co poniżej jest zupełnie niezrozumiałe

Styk przełączny w tym przekaźniku.

Przekaźnik załącza się _tylko_ wtedy gdy jest zmiana

????? przekaźnik to się załącza jak pojawi się na nim 12V.

100V??? czasówki Liczysz, że upchniesz to w szafie metr na metr?
Reply to
Desoft

W dniu 10-12-2016 o 09:03, ToMasz pisze:

Według mnie każdy przekaźnik na 12V ma tę cechę, że załącza się tylko jak napięcie zmienia się z 0 na 12V. Jaka z tym trudność? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@cutthismicromade.pl napisał w wiadomości news:o2glbg$tj8$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Nie każdy - bistabilny? Ale w tym przypadku każdy, który spełnia warunki narzucone przez ToMasza. Nie widziałem bistabilnych na 230V, a chyba taki jest mu potrzebny?.

Zresztą po co tak kombinować. Daje dwa moduły świecznikowe, w ścianie dwa klawisze i cztery sekcje LED na

230V. Ma wszystkie wymagane przez siebie opcje z wyjątkiem pamięci (która nie za bardzo wiem jak miałaby działać) Jak chce lepiej to już trzeba wejść w jakiś mikrokontroler
Reply to
Desoft

jeszcze raz. oświetlenie led, zasilacz(e) 12V. nie mam "żarówek" tylko ledy i zasilacze. zasilacze albo dają 12V albo zero. więc ewentualne sterowanie jasnością diod, możliwe jest tylko po stronie 12v, PWM albo rezystor w szereg. ale mogę ledy podzielić na sekcje, i zamiast 2 zasilaczy dać 4, 8.....

Fajny byłby przekażnik sekwencyjny dwuwyjściowy

1 przyciśnięcię zwarte styki a-b 2 przyciśnięcie zwarte styki cd 3 przyciśnięcie wszystkie styki rozwarte

ale do tego jest potrzebny przycisk dzwonkowy - narazie niemam, i aby z pierwszej pozycji przejść do ostatniej, _muszę_ przejść przez drugą. Osram (sprawdziłem) w swojej zarówce zrobił to lepiej. KAżde szybkie włączenie zarówki i pozostawienie włączonej przełącza skwencje o jedno oczko, ale wyłączenie żarówki pozostawia ją wyłączoną. dużo lepiej. W tej żarówce osrama niema arduino, nawet przekaźnika niema. Ale niewiem jak to wykombinowali.

formatting link
ToMasz

Reply to
ToMasz

Użytkownik "ToMasz" snipped-for-privacy@poczta.fm.com.pl> napisał w wiadomości news:o2hodd$oqg$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Do zrobienia przerzutnika, nie trzeba 5 procesorów, 3 modułuw RAM, stabilizatora TTL/CMOS by nie uwaliło logiki. Takie rzeczy na kilku tranzystorach, trochę wsparcia biernego i już. A jak to scalić w jakiś mikroukładzik, to w czym problem? Przerzutnik start-stop zrobiłem (teoretycznie, bo nie miałem jeszcze z czego zmontować) na 5 przekaźnikach, bez ani jednego elementu dodatkowego, tylko przycisk zwierny, zasilanie, przekaźniki, przewody i żarówka. Po 3 przewodach prowadzę 15 stanów (teoretycznie 16), przy czym odbiornik nie ma własnego zasilania, a działa. Kilka diod, 4 przekaźniki, gotowe. Tak, trzy przewody. Logiki zero.

Może, skoro okazało się to możliwe bez zaprzęgania jakiejś super-inteligentnej-logiki, to to po prostu zrobili?

Reply to
HF5BS

Nie wiem co ty kombinujesz. Jak chcesz pamiec po wylaczeniu zasilania to nie ma tak wiele rozwiazan: klasyka to mechanizmy, np. silniczek przesuwajacy zestyki do nastepnej pozycji czy przekaznik bistabilny. Jakis artysta moglby sklecic dwubitowa pamiec ferrytowa. No a potem rozne chipy pamieci nieulotnych, powszecznie dostepne typy w zasadzie wymagaja procka do komunikcaji.

Jak wezmiesz Arduino Pro Mini to na plytce masz stabilizator redukujacy napiecie z 12V do 5V. W procku masz pamiec nieulotna. Jak dodasz plytke z przekaznikami czy MOSFETami to latwo oprogramujesz prosta wersje tego co chcesz, tzn. taka ktora pamieta ustawienia jak po prostu wlaczysz, ale przechodzi do nastepnego jak zaraz po wlaczeniu wylaczysz. Jak chcesz zmieniac ustawienie tylko jak kolejne wlaczenia jest zaraz po poprzednim, to potrzebujesz jakos mierzyc czas miedzy wlaczeniami. Wiec albo dodac RTC, albo sklecic uklad z dwu opornikow, kondensatora, zenerki i diody ktory przez chwile pamieta ze bylo napiecie zasilania. Jak uzyjesz RTC to calosc sprowadza sie polaczenia kilkunastu kabelkow miedzy trzema modulami, zasilaczem (czy dwoma) i ledami.

Oczywiscie prostszym rozwiazaniem byloby kupienie pojedynczego urzadzenia ktore robi dokladnie to co chcesz, ale jesli takiego urzadzenia nie potrafisz znalezc (a szukanie i sprawdzanie co urzadzenia dokladnie robia to duzo roboty, wiecej niz polacznie kilkunastu kabelkow) to nie widze niczego prostszego od kombinacji z prockiem. Na Aliexpress koszt potrzebnych modulow jest ponizej 9$ (z czego wiekszosc za modul z mosfetami). Wiec nie rozumiem dlaczego nie chcesz Arduino?

Reply to
antispam

Jeszcze pare uwag do tego:

- "miganie" na wejsciu zasilacza to niezbyt dobry pomysl, przy wlaczniu plynie duzy prad i jest to moment gdzie masz najwieksza szanse ze zasilacz padnie

- sygnalizacja taka jak sie pytales w OP byla tu dyskutawana niedawno, dziala, tyle ze w ukladzie moze byc 220V w miejscach gdzie normalny czlowiek sie tego nie spodziewa

- bezpieczna sygnalizacje trzecim przewodem mozesz zrobic majac jeden zasilacz + przekaznik z uzwojeniem na 220V. Styki przekaznika sa dobrze izolowane od uzwojenia, wiec mozesz je uzyc do sterowania niskiego napiecia. W takim przypadku reszte logiki mozesz zrobic na przekaznikach (w tym bistabilnych jako pamiec). Albo jak proponuje a poprzedniej odpowiedzi na Arduino

- Jak uzywasz Arduino to od przekaznika moze byc lepszy maly modul z optoizolatorem. Led optoizolatora mozna sterowac przez kondensator np. 50nF z 220V. Rownolegle do Led-a, ale w przeciwnym kierunku zwykla dioda. Dioda moze byc na niskie napiecie, ale kondesator na co najmniej 400V. Po drugiej stronie opornik, np 5k w szereg z fototranzystorm, np. kolektor do 5V, emiter polaczony z opornikiem, drugi koniec opornika do masy, emiter do nogi Arduino.

Reply to
antispam

W dniu 10.12.2016 o 23:21, HF5BS pisze:

namaluj mi to proszę albo opisz. ja nie umiem przebrnąć myślowo przez ten problem, że układ logiczny (lub przekaźniki) startują w tym samym momencie co uruchomienie oświetlenia i jednocześnie ma działać, wykonać krok, klapnąć przekaźnik gdy napięcie na chwilę zaniknie i wróci.

ToMasz

Reply to
ToMasz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.