Jest sobie Drive sterujący serwem, duży (80A). W PDF-ie napisane i na dodatek z wykrzyknikiem, że zasilanie ma być takie: Dławik-Stycznik-Filtr-Drive. O ile sens stosowania stycznika, i filtru nie budzi we mnie żadnych emocji, o tyle konieczność stosowania dławika już tak. Jaki jest sens stosowania tego dławika, skoro dedykowany ma indukcyjność
0.37mH. Jako magazyn energii za mały indukcyjnością, jako element zabezpieczający mostek przed zbyt dużym prądem ładowania kondensatorów (samym szczytem) - też za mały. Jako zabezpieczenie sieci przed zakłóceniami od kluczowania mostków H nie bardzo - od tego jest dedykowany filtr przy samym wejściu zasilania driva. Mniejsze drivy tego elementu nie mają, więc z jakiegoś powodu przy dużych prądach go dodali. Przychodzi mi do głowy obawa projektantów driva o stopień zasilający (mostek-kondensatory) w przypadku, gdy w sieci coś ostro przysieje na wysokich częstotliwościach (domysły).Może ktoś ma lepszy pomysł po co toto?
__ Pzd, Irek.N.