Dzień Dobry, Po pierwsze to przepraszam bo pytanie odbiega od zasadniczych wątków grupy, ale jest blisko jej tematyki, a poza tym spodziewam się, że znacie odpowiedź, i chętnie mi jej udzielicie. A pytanie mam takie: W nowym bloku zrobiona jest instlacja oświetleniowa. I problem jaki się natknąłem występuje przy górnym oświetleniu w planowanej łazience. Mianowicie wyprowadzone są trzy przewody, zgodnie z moją wiedzą to uziemienie, zero i faza. I teraz jest tak, że sprawdzając neonówką na kablu fazy, wyłącznik oświetlenia nigdy nie wyłącza fazy. W momencie włączenia wyłącznika neonówka świecie jaśniej, po wyłączeniu wyłącznika, neonówka świeci słabiej, ale ciągle świeci. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, i czy tak powinno być ??? Czy jest to jakiś błąd instalacji. Dodatkowo dodam, że wyprowadzone są również przewody na kinkiet (analogicznie trzy). Tylko że przy kinkiecie, jak przyłożę neonówkę do fazy, to wyłącznikiem ją włączam i wyłączam (neonówka albo się świeci albo gaśnie). A dlaczego przy górnym na kablu ciągle neonówka świeci, czyli pozostaje faza ??? To nie mam pojęcia. I jeżeli ktoś by mi zechciał wyjaśnić byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam, Z uszanowaniem, Grzegorz