No dobra. Powalczyłem, MSP430F1121 gada mi z LCD z Nokii 3310 (na sterowniku kompatybilnym z PCD8544), teraz przyszła kryska na Matyska...
Czym to zasilić?
Układ w założeniu ma być typu wsadź baterię i zapomnij. To ma być zdalne wyzwalanie do aparatu z programowaniem czasu i częstości powtórzeń ekspozycji, chcę, aby był tylko guziczek on/off, ale nie wyłączający zasilania, a tylko gaszenie wyświetlacza i usypianie proca (RTC robione na samym procku). OK.
LCD wyłączony bierze albo 1.5uA, albo nie bierze całkiem nic (pobór prądu LCD to max 300uA w trybie aktywnym wraz z całym dobrodziejstwem inwentarza, mogę to zasilić z pinu I/O proca i jak mi się uwidzi to po prostu wszystkie linie LCD do masy i papa). Proc aktywny bierze MAX
240uA, w uśpieniu zerozeronic (jakieś pojedyncze mikroampery, mój mikroamperomierz nie jest dość dokładny na to). Pozostaje mi pytanie, jak to zasilić... Problemem jest mianowicie podświetlenie LCD. Musi być. Włączane na chwilę, apręnaście sekund, na wypadek zdjęć nocnych. jak by nie obracał, wychodzi mi, że ze dwa LEDy muszę dać, czyli z 15-20mA wepchnąć. Tak bym wsadził CR2032 i starczyłoby na rok sporadycznego używania, ale to podświetlenie mi ją ubije. Z kolei 2xAA alkaliczne tyż takie sobie rozwiązanie, bo przy 2.4V wyświetlacz mi zdycha (sprawdzone, tj. elektronika pamięta, co ma do wyświetlania, ale przetwornica Vlcd nie wyrabia z polaryzacją LCD). LCD ma zakres dopuszczalnego zasilania 2.7-3.3V (działa od 2.4V, nie wiem, czy zawsze), MSP pojedzie od 2.2V do 3.6V...Pomysły?